«chat 189»

3.2K 286 127
                                    

Szkocik: kto mi zajebał strój antmana???

Tony: XDDD

Ned: gdzie moja gwiazda śmierci???

Buck: XDDD

Peter: zabiję

Peter: GDZIE MÓJ ODTWARZACZ DO CHOLERY???

Rocket: XDDD

Tony: cytując mojego przyszłego męża sprzed kilku miesięcy

Tony: nie dramatyzujcie

Tony: kradzieże zdarzają się codziennie

Peter: JEŚLI ODTWARZACZ ZARAZ SIĘ NIE ZNAJDZIE TO NIE BĘDZIE TAK KOLOROWO

Gamora: ten odtwarzacz jest ważniejszy od jego życia

Gamora: oddajcie

Rocket: nie XDDD

Peter: ZABIJĘ CIĘ TY SZCZURZE

Rocket: jeszcze nikt nie nazwał mnie szczurem, to nowość

Clint: więc ile jest?

Tony: 10:9

Tony: nadal przegrywamy, ale tylko jednym punktem

Ned: gwiazda śmierci

Ned: oddawać

Peterek: pomogę ci szukać

Szkocik: STRÓJ ANTMANA???

Tony: nie wiem jak to się stało, ale zmiejszył się

Tony: i nie wiem gdzie go zostawiłem?

Szkocik: jesteś trupem

Tony: no tu cię zaskoczę

Tony: nie jestem

Tony: chyba, że jestem i pisze do was duch hmm

Szkocik: szukaj go

Tony: XDDDD

Wanda: znajdę go

Szkocik: dzięki Wandzia

Tony: nie pomagamy wrogom

Wanda: ty się do mnie nie odzywaj, już ci to mówiłam

Tony: jeszcze ci nie przeszło?

Wanda: nie

Tony: kobiety.......

Tony: Steph, jak dobrze, że jesteś mężczyzną

Clint: przez chwilę był Stephanią XD

Stephen: ...

Clint: no co?

Clint: stare, dobre czasy

Tashie: a co? teraz ci źle?

Clint: a gdzie tam

Clint: ale było zabawnie jak ironstrange udawał, że się nie lubi

Tony: nie udawaliśmy

Clint: ależ oczywiście!

Stephen: nie udawaliśmy, panie Karton

Clint: O TY MEDNO

Stephen: :)

Clint: i jeszcze buźka wpierdolka, tego jest za wiele

Tashie: ?

Clint: wychodzę

Clint: pa

Stephen: pa

Clint: do ciebie nie mówię

Clint: magu od siedmiu boleści

Stephen: XDDD

Tashie: Karton troszkę się fochnął

Clint: cicho siedź, bo na ciebie też się fochne

Tashie: 😘😘

Clint: idę sobie znaleźć jakiś nowy ship

Clint: bo nudno

you didn't see that coming? || marvel chat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz