Tony: wiecie co wam powiem?
Clint: kochasz doktorka?
Clint: to wiemy
Tony: to też, ale
Tony: ZNACZY, CZEKAJ CO
Clint: XDDDDD
Clint: jezu, ale ciebie łatwo sprowokować
Clint: nsmcmlslijmrkfnsnfmmmdjxnsnxns miiiiiiiłość rooooośnie wokół naaaaaaaaas!
Tony: kurwa
Stevie: język
Tony: w dupe sobie wsadź ten język
Buck: heh
Tony: jezu, fuj
Clint: a więc wasza dwójka weszła na kolejny poziom?
Clint: miłość miłość miłość
Shuri: HELL YEAH!
Clint: Stephen, wypowiesz się?
Stephen: cóż, tak, chętnie
Stephen: może zacznę od tego, że nic o tym nie wiedziałem?
Clint: o cholerka
Clint: ups?
Stephen: także no
Tony: chcesz pogadać?
Stephen: myślę, że raczej musimy pogadać
Clint: tutaj?
Tony: puknij się w czoło, Barton
Tony: zaraz u ciebie będę, Stephen
Stephen: czekam
Clint: ja to jednak jestem w tym dobry
Natasha: co masz dokładnie na myśli?
Clint: w swataniu
Clint: Barnes i Rogers?
Clint: bułka z masłem
Clint: Stark z doktorkiem?
Clint: załatwione
Clint: T'Challa i Sammy?
Clint: przy tym shipie to pobiłem jakiś rekord
Clint: powinienem dostać nobla czy coś w tym stylu
Natasha: no już już, bo popadniesz w samozachwyt
Laura: chyba już za późno
Clint: oj tam oj tam
Clint: i tak mnie kochacie bez względu na wszystko
Laura: prawda
Natasha: polemizowałabym
Clint: fak ju Romanoff
Natasha: ❤️
Buck: czy tylko mnie zastanawia co Stark chciał nam powiedzieć?
Natasha: tak
Clint: cóż, mnie też
Clint: ale mają teraz ważniejsze rzeczy na głowie
Clint: więc aktualnie mam to w nosie
Natasha Romanoff zmienił/a nazwę użytkownika Sam Wilson na Sammy Wilson.
Natasha: to Sammy jest takie słodziaśne
Clint: aw aw aw
Clint: kjutne
Sammy: nie jestem małym dzieckiem
Natasha: oh shut up
Natasha: Sammmyyy ❤️
Buck: Tasha zrobiła się ostatnio jakaś taka..... kochana? urocza?
Buck: to dziwne
Natasha: przymknij mordę
Natasha: jak coś ci nie pasuje, to spadaj
Natasha: sajonara
Natasha: aliwederczi
Buck: bla bla bla
Natasha: och, jebne ci zaraz
Buck: cho na solo
Natasha: nie masz ze mną szans
Buck: XDDDDDDDDDDDDDDDDD
Buck: good joke
Natasha: chcesz się przekonać?
Stevie: hej hej
Stevie: nie będziecie się bić
Bucky: to ona zaczęła
Natasha: *pokazuje fucka*
Stevie: jak dzieci!
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Humortony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK