«chat 55»

6K 481 353
                                    

Peter: zostawić was na chwilę

Peter: i od razu jakieś zdrady i Bóg jeden wie co jeszcze

Drzewko Szczęścia: jestem Groot

Peter: wiem, że nikt nikogo nie zdradził, ale były podejrzenia

Peter: nie łap mnie za słówka, Groot

Drzewko Szczęścia: jestem Groot

Peter: nie rozmawiam z tobą

Clint: sytuacja została opanowana

Clint: małe nieporozumienie

Sitnam: heeej

Clint: kto to jest??

Peter: Mantis?

Sitnam: sam ustawiłeś mi taką nazwę

Peter: możliwe, nie pamiętam

Peter Quill zmienił/a nazwę użytkownika Sitnam na Mantis.

Buck: kto to jest Mantis?

Peter: nasz człowiek

Peter: może nie do końca CZŁOWIEK, ale nasz

Buck: lubimy czy nie lubimy?

Peter: oczywiście, że lubimy

Buck: okej

Buck: cześć Mantis!

Mantis: cześć Buck!

Buck: widzisz Stevie?

Buck: zawieram nowe znajomości

Buck: możesz być ze mnie dumny

Sammy: *klask klask*

Buck: nie mówiłem do ciebie, czekoladko

Sammy: HEJ!

Tasha: czekoladko?

Buck: T'Challa tak do niego mówi

Tasha: czekoladka mówi do czekoladki czekoladko?

Tasha: urocze!

Clint: moja cukrzyca już dawno wyjebała poza skalę

Shuri: wiem co czujesz

Shuri: T'Challi się dzisiaj wymsknęło i zamiast 'Sam' powiedział 'czekoladka'

Shuri: zaczęłam tańczyć i piszczeć

Shuri: boję się, że kiedyś zadzwoni po egzorcystę dla mnie XD

Clint: mam to samo z Laurą XDD

Bruce: ALARM

Bruce: ALAAAAARM

Clint: o boże

Clint: idę po kalendarz

Clint: muszę zapisać datę

Clint: Banner odezwał się na chacie!

Tasha: omg

Tasha: co cię do nas sprowadza, kochanie?

Tasha: jaki alarm?

Tony: bro, powiedz, że najechali na nas kosmici i musimy wkroczyć do akcji

Bruce: niestety (?) nie

Bruce: coś gorszego

Tasha: no mów

Bruce: mamy intruza w wieży

Bruce: a będąc dokładnym

Bruce: W POKOJU PETERA

Tony: JAKI INTRUZ W POKOJU MOJEGO SYNA??

Tony: CZŁOWIEKU, TY ZAMIAST GO RATOWAĆ, PISZESZ O TYM TUTAJ???

Bruce: Tony, uspokój się i daj mi dokończyć

Tony: NO TO MÓW

Bruce: to Loki

Tony: co znowu Loki?

Bruce: ten intruz to Loki!!

Tony: czekaj

Tony: chcesz mi powiedzieć, że TEN Loki siedzi w pokoju mojego syna???

Bruce: no właśnie ci to napisałem

Tony: ale co on u niego robi??

Bruce: nie wiem

Bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju

Tony: ty nie

Tony: ALE JA TAK

you didn't see that coming? || marvel chat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz