Tony: a więc Strażnicy w Nowym Jorku?
Peter: byłby z tego niezły film
Peter: i tak, jesteśmy w Nowym Jorku
Peter: możemy wpaść?
Tony: nie jesteśmy razem w drużynie
Peter: nie mówiłem do ciebie
Peter: @Tasha?
Tasha: pewnie
Rocket: ja i Groot będziemy u Wade'a
Nebula: a ja gdzie jestem?
Rocket: nie wiem, a gdzie chcesz być?
Nebula: darmowe żarcie?
Rocket: Wade
Nebula: to idę z wami
Tony: nie wpuszczę was do wieży
Peter: wejdziemy sami
Peter: to dla nas naprawdę żaden problem
Tony: ZNAJDZIE SOBIE JAKIEŚ MIEJSCE SPOTKAŃ WASZEGO GANGU SRODZIAKÓW
Peter: nie unoś się tak, bo ci żyłka pęknie
Tasha: dopóki go sobie nie znajdziemy, będziemy się spotykać w wieży
Peter: sorry not sorry
Thor: Natasha dobrze prawi
Carol: więc u Starka?
Tony: ALE ŻE NIBY WY WSZYSCY??
Thor: czemu nie?
Thor: co wy na to?
Buck: będziemy
Buck: w sensie ja, Stevie i Sammy
Sammy: i T'Challa
Clint: będę
Peter: my to wiadomka
Szkocik: my z Hope też możemy
Hope: w jakiej drużynie jest Wanda?
Clint: u Wade'a
Hope: :((
Clint: kocham ten friendship
Clint: powiedzcie mi czemu ja jeszcze nie wymyśliłem wam ship name'u?
Wanda: no właśnie na to czekałam!
Clint: uwu
Clint: zaraz się za to biorę
Thor: no i fajnie
Thor: biorę kasę od Starka i idę po jakieś żarcie
Tony: pojebało cię?
Tasha: więc ja biorę kasę od Starka i idę po jakieś żarcie lol
Tasha: ale robisz problemy
Tony: nie jestem waszym sponsorem
Tasha: jesteś
Tasha: nadal tego nie zauważyłes?
Tony: nienawidzę was
Tasha: ja ciebie też kocham
Tasha: @Carol?
Tasha: pójdziesz ze mną?
Carol: pewnie
Clint: okej
Clint: Honda
Szkocik: jaka Honda?
Clint: Hope + Wanda = Honda
Szkocik: XDDDDDD
Wanda: tatuś, myślałam, że stać cię na coś więcej
Clint: oczywiście, że tak
Clint: to była jedna z propozycji
Clint: Wape
Clint: ScarletWasp?
Clint: iii
Clint: to by było na tyle
Clint: wasze imiona nie pasują do wzajemnych shipów
Wanda: Wape?
Hope: Wape ❤️
Clint: prawie jak Wade XD
Clint: ale okej, to urocze!
Clint: shippuje!
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Humortony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK