Buck: myślę, że niedodawanie Steve'a tutaj dopóki tego nie zrobię, będzie najlepszym rozwiązaniem
Buck: w każdej chwili ktoś z was może przez przypadek się wygadać
Bucky: nie chcę ryzykować
Clint: ej no, przecież od razu się skapnie, że go wyrzuciliśmy
Buck: dzisiaj zgubi telefon, jutro nie będzie miał czasu po niego sięgnąć, coś wymyślę
Clint: dobra fajnie ale się pospiesz, ok? nzmdmcmdv
Clint: bo ja nie dam rady trzymać długo języka za zębami
Buck: wiem
Buck: do końca tygodnia będzie po wszystkim
Clint: OMYGY
Peter: ej co nas znowu omija
Clint: ZARĘCZYNY STUCKY'EGO
Clint: AYE AYE MÓJ STATEK WYPŁYWA NA DALSZE WODY
Gamora: oo, gratuluję
Buck: jeszcze nie ma czego
Gamora: przecież wszyscy dobrze wiedzą, że Kapitan się zgodzi
Buck: a ja nie byłbym tego taki pewny
Buck: ale jak to mówią
Buck: kto nie ryzykuje ten nie pije szampana
Rocket: za dużo miłości
Clint: znaleźć ci kogoś?
Rocket: fuj, nie?
Peter: a może jednak?
Rocket: zamknij się Quill, bo zrobię z ciebie salami jak będziesz spał
Peter: XDDDDD
Peter: uroczy, co nie?
Rocket: załoga, jutro salami na śniadanie!
Drzewko Szczęścia: jestem Groot
Shuri: ale ty naprawdę jesteś uroczy!
Rocket: kolejne salami
Rocket: ciemne salami
Shuri: nawet pisząc takie coś, jesteś uroczą kulką
Rocket: jeszcze raz, a pójdę sobie strzelić w łeb
Shuri: nie rób tego kuleczko:((
Rocket: *strzela sobie w łeb*
Wanda: omg Buck
Wanda: gratuluję bro ❤️
Buck: dzięki Wandzia 😘😘
Clint: kto następny kto następny kto następny???
Clint: starmora, stucky
Clint: KTO NASTĘPNY???
Clint: Wandziula?
Clint: BRUTASHA OMG BRUCE DO IT
Clint: na co ty chłopie czekasz
Clint: prawdopodobieństwo tego, że to odczytasz wynosi jakieś 2% ALE ZRÓB TO @Bruce
Clint: BIERZCIE ŚLUBY LUBIĘ ŚLUBY WSZYSTKIM ZORGANIZUJE NO PROBLEMO
Tasha: Clint, oddychaj
Clint: będę oddychał jak Bruce ci się oświadczy
Tasha: Clint XDD
Tasha: słońce, ja nie potrzebuję jakiegoś głupiego papierka
Tasha: przepraszam bardzo, ale czy wyobrażasz sobie mnie w sukni ślubnej?
Bruce: byłabyś najpiękniejszą panną młodą na świecie
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Comédietony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK