Clint: ekhem
Clint: EKHEM
Clint: E K H E M
Tony: chrząkaj ciszej
Clint: nie, bo mam pytanie
Tony: jakie znowu?
Clint: byliście na tym piwie?
Tony: ...
Tony: tak
Clint: och
Clint: chwilka
Clint: zapomniałem jak się oddycha
Clint: ale już ok
Clint: iiiiiiiiii?
Tony: no i byliśmy
Clint: rozwiń swoją wypowiedź, ja pierdole
Tony: Laura, Clint przeklina
Clint: Laura zajmuje się Nathanielem, kapusiu
Clint: więc mów
Clint: albo ty, Strange
Clint: chcę wiedzieć
Stephen: dobre piwo
Clint: to mnie akurat najmniej interesuje
Tony: jedzenie też niczego sobie
Clint: zdenerwuje się zaraz
Shuri: no mówcie, muszę zapisać w dzienniczku
Clint: no właśnie
Natasha: byli wczoraj
Natasha: i Stark wrócił bardzo późno
Natasha: i bardzo zadowolony
Natasha: może to wina alkoholu, nie wiem
Natasha: chodź nie wyglądał na specjalnie wstawionego
Clint: kocham cię, Tasha
Natasha: przecież wiem
Clint: czyli spotkanie udane!
Clint: kakjbnskjxjsmckygskxjjskxkjnsx Shuri, można zapisać postępy!!
Shuri: tak jest!
Clint: @Szkocik i co, niedowiarku?
Clint: mówiłeś, że to niemal jak misja niemożliwa
Clint: i co i co i co??
Clint: szkoda, że się nie założyłem
Szkocik: miałeś rację
Szkocik: stawiam piwo
Clint: tak!!
Tony: Clint, idioto
Tony: nie świętuj za wcześnie
Tony: po prostu
Tony: nawet dobrze nam się rozmawiało, tyle
Clint: rozmawiacie ze sobą
Clint: r o z m a w i a c i e
Clint: to już jest coś
Clint: kroczek do przodu
Clint: kroczek do waszego związku!!
Tony: ...
Tony: cokolwiek
Clint: nie obrażacie się
Tony: mogę zacząć, nie widzę problemu
Clint: kiedy następne piwo?
Tony: była mowa o jednym
Clint: zabiję go kiedyś
Clint: Laura, pomóż
Laura: Tony, nie mam pojęcia co jest między tobą, a tym całym Stephenem
Laura: ale skoro Clint jest tak bardzo za wami
Laura: to popieram go całym sercem
Tony: się dobrali
Tony: małżeństwo idealne
Tony: spadajcie
Laura: ❤️
Clint: więc?
Stephen: było naprawdę spoko
Stephen: więc czemu tego nie powtórzyć?
Tony: ty tak serio??
Stephen: jak najbardziej
Natasha: masz dzisiaj wolną chatę, Stark
Natasha: wychodzę z Bruce'm
Natasha: Wanda z Visionem również
Pietro: ja też
Pietro: idę na randkę
Clint: randkę???
Clint: z kim???
Laura: Clint - tryb ojca: włączony
Natasha: kocham cię, Laura XD
Tony: o 20, Strange
Stephen: jasne ;)
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Humortony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK