Zapraszam na wywiad z antybohaterami!!
Tony: Superbohaterami...
Przepraszam, a co ja powiedziałam?
Tony: Antybohaterami...
Och, sorka, Tony!
Także, jeszcze raz.
Zapraszam na wywiad z superbohaterami!
Clint: YAAAY!!! Ostatnie pytanie to wygryw!
NIE SPOJLERUJ!!!
do Bucky'ego i Steve'a
- kiedy będziecie mieć dzieci i jak je nazwiecie?Bucky: Kiedy będziemy mieć co?
Bucky
Śliwki vs SteveBucky: Oczywiście, że śli... Znaczy, Stevie. Tak, Stevie.
Steve: *spogląda na niego z lekko uniesioną brwią*
Bucky: Wiesz, że się droczę.
Shuri - Zrobiłaś sobie kostium Czarnej Pantery, ale damski?
Shuri: Pewnie, że tak i jest wyjebany w kosmos!
Steve: Język.
Bucky: *przedrzeźniając Steve'a* JĘZYK.
Stephen, Wong - Mam prośbę. Mógłby któryś z was wyrzucić taką jedną osóbkę na drugi koniec świata?
Stephen: A dasz melise?
Wong: A dasz coś do żarcia?
MU - Co sądzisz o Lokim?
MJ: Cóż, nie poznałam go jeszcze osobiście, ale z opowiadań Peterka wydaje mi się, że naprawdę się zmienił i myślę, że mogłabym go polubić.
Pepper - Jak ci idzie w firmie?
Pepper: Znakomicie. Tony nie jest mi praktycznie wcale potrzebny. *spogląda ze śmiechem na Starka, który przewraca oczami*
Groot - Ja jestem Groot? (tłum. Masz dziewczynę?)
Groot: Jestem Groot.
Rocket: Nie, nie ma.
Do Steve'a:
Pomożesz z Historią?Steve: Nie ma sprawy!
Do Tony'ego:
Co się stało z Tarczą Steve'a?Tony: Eee... No to jest bardzo dobre pytanie. *śmieje się nerwowo*
Mogę być chrzestną twojego dziecka?
Tony: Cóż, Natasha chciała, ale możecie się jakoś podzielić czy coś. *wzrusza ramionami*
Do Petera
Czy przyjedziesz do Polski? Prooosze...Peterek: Em, mogę tam kiedyś wpaść, nie widzę przeszkód.
Drax: Smakowały ci te wafelki co jadłeś w Infinity War?
Drax: Dobre były.
Do Groota
Ja jestem Groot?Groot: Ja jestem Groot.
CZYTASZ
you didn't see that coming? || marvel chat
Humortony: chcesz mi powiedzieć, że TEN loki siedzi w pokoju mojego syna??? bruce: no właśnie ci to napisałem tony: ale co on u niego robi?? bruce: nie wiem bruce: no przecież nie wparuje młodemu od tak do pokoju tony: ty nie tony: ALE JA TAK