1

3.9K 92 5
                                    

Obudził mnie mój "kochany" budzik.
Wstałam z łóżka i wybralam ubrania na dziś wygladaly tak...

poszłam do łazienki i umyłam zeby rozczesalam włosy i zrobiłam lekki makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

poszłam do łazienki i umyłam zeby rozczesalam włosy i zrobiłam lekki makijaż. Zeszłam na dół zjadłam śniadanie które przygotowała mi mama. Miałam już wychodzić kiedy moja młodsza siostra na mnie wskoczyła i zaczęła tulić krzycząc żebym jeszcze nie szła. Julcia ma 5 lat. Wytłumaczylam jej że muszę ale za nieglugo wrócę z niespodzianką dla niej. Ucieszyła się i pobiegła do taty który ma ja zawieść do przedszkola i krzykla tylko do mnie pa. Wychodząc powiedziałam wszystkim milego dni i wyszłam. Zamykam drzwi i zauważyłam Paytona czekającego na mnie. Pół roku temu przeprowadziłam się do Mooresville z Polski rodzice dostali tu ofertę pracy która jest lepiej płatna. Zapytalam chłopka czy długo czeka a ona powiedział że na mnie może cała wiecznosc. Zarumieniłam się i przytulilismy się na powitanie. Ruszyliśmy do szkoły całą drogę rozmawialiśmy i śmialiśmy sie. Gdy dochodziliśmy podeszli do nas nasi przyjaciele Jackson i Lena. Również przytulilismy się i poszliśmy w stronę sali w której mieliśmy lekcje.

•skip time•

Ostatnia lekcja każdy myslal tylko o tym. Dzwonek! Payt z Jackiem wybiegli z saali jak poparzeni ale nie zwróciliśmy na to uwagi wyszliśmy spokojnie jak cała kasa. Szłam z Leną w stronę toalety i usłyszeliśmy że zza szafek które były koło drzwi do wc głos Paytona i postanowiliśmy podsłuchać o czym rozmawia zapewne z Jackiem. To nie był najlepszy pomysł...

P- stary jak ja mam jej to powiedzieć bardzo ja lubię ona mnie też nie chce tego zepsuc

J- spróbuj nigdy nie zaszkodzi zajebiscie się dogadujecie jak to nie wypali to i tak będziecie przyjaciółmi

P- dobra powiem jej to ale nie dzisiaj może jutro muszę się z tym przespać i jeszcze raz przymyslec

J- rób jak uważasz ja cały czas trzymam kciuki

P- dzięki Jack jesteś mega przyjacielem

Nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Nie wiedziałam co powiedzieć więc zaczęła Lena...

L- słyszałaś!?!

K- noo tylko... O kim mówił?- spuscilam głowę i posmutniał

L- jeszcze się pytasz jasne że o tobie !- powiedziala z uśmiechem na twarzy

K- przestań on nigdy tak na mnie nie spojrzy ... Jesteśmy przyjaciółmi i tyle

L- nie żartuj tak nawet to widać jak się dogadujecie jakie macie podejście do siebie - powiedzila podnosząc głos

K- no nie wiem ja go nap...

Nie dokończyłam bo przerwał mi dzowniacy telefon. To Payton zpytał gdzie jesteśmy odpowiedziałam że mną czekać na nas przy sali w której mamy lekcje a my już tam idziemy. Wyszliśmy z toalety i poszlysmy w stronę chlopkow. Podeszli do nas i powiedzieli że robimy dzisiaj impreze u Payta i mamy pozapraszac ludzi ale żeby też za dużo nie bylo. Usmiechnelysmy się i napisalismy do znajomych. Ostatnia lekcja szybko zleciala ale cały czas myślałam o tym co powiedział Payton.
Dzwonek wyszliśmy z klasy pożegnaliśmy się i Jack wsiad z Leną do auta i pojechał ja odwieźć a ja poszłam z Paytonem. Normalnie rozmawialiśmy całą drogę. Doszliśmy do domow i się rozeszlismy kiedy weszłam dostałam smsa że impreza jest o 19 a jest 16 mam tylko 3 godz żeby się ogarnac. Pobiegłam do pokoju rzucilam plecak na łóżko i podeszłam do szafy obok której było okno na pokój Payta. Podeszłam do niego i zauwarzylam chlopaka patrzącego się na mnie uśmiechał się odwzajemnilam uśmiech i podeszłam znowu do szafy . Znalazłam! Znalazłam idealna kreacje na wieczór wzięłam ją i poszłam do toalety się przebrać wyglądam tak....

 Znalazłam! Znalazłam idealna kreacje na wieczór wzięłam ją i poszłam do toalety się przebrać wyglądam tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podkreślała moje atuty. Usiadłam przy toaletce zrobiłam mocniejszy makijaż, pomalowałam usta i zakrecilam wlosy. Dostałam smsa od Payta:

Payton 😍🤣:
Hej mogłabyś przyjść szybciej pomoc przygotować dom?

Ja:
No jasne zaraz będę

Wzięłam torebkę a do niej kilka kosmetyków wyrazie czego i telefon zeszłam na dół. Postawiłam małego różowego misia na stole z karteczka " to dla mojej najcudowniejszej księżniczki Julci". Obiecałam jej że wrócę szybko ale że idę na impreze.... chociaz ma obiecany prezent. Założyłam obcasy i wyszłam. Napislam tylko smsa do rodziców że idę do Payta bo oni byli jeszcze w pracy.

Nie szłam i nie czekałam dlugo aż otworzy drzwi do których zapukalam. W których stanol chłopak i nie wiedział co powiedzieć stał się patrzył a ja nie wiedzialam co zrobić więc się uśmiechnęłam. Wykrztusił tylko krótkie "wow" i się odsunol żebym mogła wejsc, wchodząc powiedzialam tylko dzięki.

Gdy szłam w stronę kuchni zobaczyłam grupkę chłopaków których nie znałam nawet 1..

Hej kochani mam nadzieję że się podoba i ktoś to przeczyta zaraz pisze kolejna część i wrzucam 🌷💕🌷

in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz