41

942 31 0
                                    

Tą noc spędziliśmy u mnie. Było idealnie jak zawszę. Robiłam makijaż kiedy Payt jeszcze spał. Popatrzyłam na plakat z naszymi zdjęciami. Jestem tu prawię rok a znalazłam osobę której nie mogłam znaleźć przez ostatnie kilka lat ciągle trafiałam na fałszych chłopaków.

Payton poszedł do toalety a ja w tym czasie się ubrałam

Payton poszedł do toalety a ja w tym czasie się ubrałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Byłam na dole i robiłam płatki z mlekiem.
K- cholera!!!- Payton mnie wystraszył a ja rozlalam mleko
P- sorki kochanie- nie mógł się przestać śmiać
K- zwariowałes!?
P- no nie obrażaj sie- złapał mnie w talii
K- no i popatrz teraz wszystko jest mokre
P- no ktoś to musi posprzątać- ciągle się śmiał.
K- Popatrzyłam na niego mrużąc oczy- ciekawe kto...
P- no chodź do mnie- zjechał z mojej talii na tyłek. Lekko przykucnął i wziął na ręce. Posadził na wyspie i zaczol całować po szyji.
Nie mogłam powiedzieć żeby przestał, zabardzo tego chciałam. Zrobił mi 1 malinkę bo chcąc czy nie chcąc zaraz się spóźnimy do szkoły.
Lekcje minęły jak zawsze z resztą jak reszta tego dnia i innych.

Sobota impreza u Chasa. Tak! Obudziłam się na Paytonie. On jest taki ciepły a jaki wygodny. Jak zawsze spał bez koszulki co jeszcze bardziej mnie nakręcało. Nie chciałam z niego schodzić więc postanowiłam zamknąć oczy i nie patrząc na godzinę znów zasnęłam

Pov. Payton
Obudziłem sie, leżała na mnie Karolina. Wyglądała tak słodko aww. Położyłem rękę pod głowę i na nią patrzyłem uśmiech dam wyskoczył mi na twarzy. Oglądaliśmy wczoraj wieczorem horror musiała nieźle się przestraszyć że spała na mnie a nie obok czy przytulona. Nie miałem nic przeciwko skoro jej wygodnie i śpi to najważniejsze nie będę jej budził.

Otworzyłam oczy tym razem chłopak patrzył się na mnie z uśmiechem

K- o część skarbie- powiedziałam zaspana
P- dzień dobry jak się spało?
K- bardzo wygodnie
P- cieszę się
K- już schodzę- powiedzialam z niechęcią
P- czemu
K- pewnie ci ciężko
P- jesteś leciutka, leż chyba że chcesz spać?
K- nie już nie ale z chęcią poleżę jeszcze kilka minut- chłopak pocałował mnie w głowę
P- bardzo się wystraszylas tego filmu
K- no trochę... Wstajemy?
P- jeszcze nie ale skoro nie chcesz już lezec to...- lekko zrzucił mnie z siebie i nade mną zaczol robić mi kolejne malinki
K- Payt dzisiaj impreza będzie wszytko widać
P- to zle? Niech wszyscy wiedzą że jesteś moją księżniczka
Uśmiechnęłam się, delikatnie go pocałowałam i dałam dokończyć co zaczął.
P- teraz możemy iść się ogarnąć
K- wiesz.. booo mi się już nie chce, polezmy jeszcze, tylko chwilkę 10 min albo 20
P- leż sobie spokojnie a ja pójdę się ogarnąć
K- ale tak sama?
P- no możesz iść ze mną
K- to ja jednak zostanę- jestem strasznym leniem jak trzeba to to zrobię ale jak nie to po co się męczyć

Odebrałam Snapy i przeglądałam Instagrama kiedy Payton wszedł ze śniadaniem do pokoju

P- proszę- powiedział kładąc jedzenie na półce koło łóżka
K- mówiłam jak cię kocham- usiadłam spuszczając nogi z łóżka
P- chyba nie - pozwoli zbliżał się do mnie
K- nie?- lekko się uśmiechnęłam
P- nie pamiętam
K- to chyba muszę ci przypomnieć- położyłam się łóżku ciągnąć chłopaka w moja stronę za sznurek od jego spodni
P- jego ręce były po obu stronach nad moimi ramionami, wisząca nade mną powiedział- teraz ci się chce jeszcze przed chwilą byłaś takim leniem że nie chciało ci się wstać...
K- nadal mi się nie chce ale jest coś co by mi dodało trochę energii
P- chyba nawet wiem co- uwodzicielsko zaczol szeptać
K- wiesz? Może mi pokażesz?- przegryzlam dolną wargę  próbowałam jak najbardziej podkręcić atmosferę
Payton wywrucil oczami, językiem polizał dolna warge (nie polizał ale nie wiem zabardzo jak to nazwać mam nadzieję że wiecie co mam na myśli jak nie to nic nie szkodzi).
Zaczol lekko muskać moje usta i policzki. Chciałam mu zrobić malinkę nie zabardzo umiem je robić. Znaczy wychodzą mi ale nie trzymają się długo.

in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz