119

840 39 10
                                    

Info na dole❤️❤️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

...nawet nie wiem kiedy zasnęłam rzucając się na łóżko.

Wstałam z bólem głowy. Obrocilam sie w droga strone gdzie leżał Payton i nagrywać snapa że właśnie wstał jak codziennie rano. Przetoczylam się przez niego przez co leżeliśmy twarzami do siebie. Przytulilam się do niego i ponownie zamknęłam oczy

P- wiesz że dzisiaj wieczorem wyjeżdżamy?
K- tak - powiedzialam zaspana
P- boli cię głowa?
K- tak
P- chcesz tabletkę?
K- tak
P- a dasz mi wstać?
K- nie- położyłam się jeszcze bardziej na nim a on zaczął odgarniać mi włosy za ucho
P- ale musimy wstawać
K- a bolo tak pięknie
P- będzie jak zmyjesz ten makijaż o ile można to tak nazwać z twarzy
K- co... A już pamiętam- zasnęłam w nim wczoraj.

Wstałam z łóżka i chciałam iść do łazienki kiedy do pokoju wparował Jacob
J- ej słuch...o boże!- Payton się zaśmiał
K- dzięki- sztucznie się uśmichnelam i weszłam do tolety
J- dobra to tak mamy lot przełożony i wyjeżdżamy o 16:50
P- to za niedługo
K- a która jest godzina?
P- 12
J- no więc trzeba ogarnąć co robimy
K- jedziemy do McDonald's zjemy tam a potem na lotnisko okej?
P- chyba nie mamy wyjścia
J- dobra to o 14 przed hotelem
K- okej

Wykąpalam się, wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż i ubrałam dresy i bluzkę Paytona.
Spakowaliśmy się a za dużo rzeczy też nie wyciągaliśmy. Nagraliśmy szybkiego liva i zeszliśmy z walizkami na dół.

•St•

Dolecieliśmy. Pożegnałam się z Jacobem a później z Paytonem. Weszłam do domu gdzie czekała na mnie pizza. Podziękowałam rodzicom i poszłam na górę spać.

Wstałam rano, spojrzałam na telefon gdzie widniała wiadomość

Kuba:
Hej słońce

Ja:
Jeśli mam ci odpisywać to zważ na słowa

Kuba:
To ja tu ustalam zasady

Ja:
W takim razie pa

Kuba:
W takim razie pisze do Paytona

Ja:
Czego chcesz

Kuba:
Po pierwsze milej a po drugie i tak się cieszę że nie pisałem wczoraj

Ja:
Może mam ci podziękować?

Kuba:
Pogadamy w szkole

Ja:
W szkole nie!

Nic nie odpisał. Zdenerwowana wstałam i poszłam się przygotować do tego więzienia. Na ogół tak nie marudzę ale jestem strasznie zmęczona całym tym lotem i wogule ta nic nie należy do moich ulubionych. Wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy i się pomalowałam. Po dłuższym zastanowieniu wybrałam to z szafy

Miałam jeszcze pół godziny wiec pokroiłam owoce do miski i je zjadłam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miałam jeszcze pół godziny wiec pokroiłam owoce do miski i je zjadłam.
Dzisiaj do szkoły idę sama bo Payton ma jakiś poranny trening i no...

in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz