Info na dole❤️❤️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~...nawet nie wiem kiedy zasnęłam rzucając się na łóżko.
Wstałam z bólem głowy. Obrocilam sie w droga strone gdzie leżał Payton i nagrywać snapa że właśnie wstał jak codziennie rano. Przetoczylam się przez niego przez co leżeliśmy twarzami do siebie. Przytulilam się do niego i ponownie zamknęłam oczy
P- wiesz że dzisiaj wieczorem wyjeżdżamy?
K- tak - powiedzialam zaspana
P- boli cię głowa?
K- tak
P- chcesz tabletkę?
K- tak
P- a dasz mi wstać?
K- nie- położyłam się jeszcze bardziej na nim a on zaczął odgarniać mi włosy za ucho
P- ale musimy wstawać
K- a bolo tak pięknie
P- będzie jak zmyjesz ten makijaż o ile można to tak nazwać z twarzy
K- co... A już pamiętam- zasnęłam w nim wczoraj.Wstałam z łóżka i chciałam iść do łazienki kiedy do pokoju wparował Jacob
J- ej słuch...o boże!- Payton się zaśmiał
K- dzięki- sztucznie się uśmichnelam i weszłam do tolety
J- dobra to tak mamy lot przełożony i wyjeżdżamy o 16:50
P- to za niedługo
K- a która jest godzina?
P- 12
J- no więc trzeba ogarnąć co robimy
K- jedziemy do McDonald's zjemy tam a potem na lotnisko okej?
P- chyba nie mamy wyjścia
J- dobra to o 14 przed hotelem
K- okejWykąpalam się, wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż i ubrałam dresy i bluzkę Paytona.
Spakowaliśmy się a za dużo rzeczy też nie wyciągaliśmy. Nagraliśmy szybkiego liva i zeszliśmy z walizkami na dół.•St•
Dolecieliśmy. Pożegnałam się z Jacobem a później z Paytonem. Weszłam do domu gdzie czekała na mnie pizza. Podziękowałam rodzicom i poszłam na górę spać.
Wstałam rano, spojrzałam na telefon gdzie widniała wiadomość
Kuba:
Hej słońceJa:
Jeśli mam ci odpisywać to zważ na słowaKuba:
To ja tu ustalam zasadyJa:
W takim razie paKuba:
W takim razie pisze do PaytonaJa:
Czego chceszKuba:
Po pierwsze milej a po drugie i tak się cieszę że nie pisałem wczorajJa:
Może mam ci podziękować?Kuba:
Pogadamy w szkoleJa:
W szkole nie!Nic nie odpisał. Zdenerwowana wstałam i poszłam się przygotować do tego więzienia. Na ogół tak nie marudzę ale jestem strasznie zmęczona całym tym lotem i wogule ta nic nie należy do moich ulubionych. Wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy i się pomalowałam. Po dłuższym zastanowieniu wybrałam to z szafy
Miałam jeszcze pół godziny wiec pokroiłam owoce do miski i je zjadłam.
Dzisiaj do szkoły idę sama bo Payton ma jakiś poranny trening i no...
CZYTASZ
in love || Payton Moormeier 🌷❤️
RomancePierwsze rozdziały są no bez bicia do dupy bo to pierwsza książka ale później wygląda to coraz lepiej więc zapraszam do czytania😅😉❤️