Brakująca część - 1

932 31 0
                                    

Nie wiem co się stało ale teraz zauważyłam że nie ma części ze strojeniem sali i samym balem nie chce mi się tego tłumaczyć ale postanowiłam napisać to jeszcze raz. Podejrzewam że beda 2 takie części bo na 1 to za duzo. Miłego czytania...

Dzisiaj jest poniedziałek mamy cały tydzień żeby stroić sale. Najlepsze jest to że nie ma nas na lekcjach i nie musimy nic nadrabiać później. Wstałam i ubrałam się w to...

 Wstałam i ubrałam się w to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pomalowlam brwi i rzęsy. Zjadłam śniadanie i razem z Paytonem poszłam do szkoły. Odrazu udaliśmy się na salę gimnastyczną w której spędzimy tydzień. Miałam wszystko rozpisane i każdy wiedział co ma kupić i przynieść. Oczywiście z kieszeni szkoły. Przywitaliśmy się i zaczęłam sprawdzać czy wszystko jest. Każdy miał coś do roboty a jej nie brakowało... Dobrze mi się gadało z Jeremim. Payton pomagał przenosić głośniki z Chasem i Anthonym a ja z chłopakiem wieszalismy materiał na ścianach. Weszłam na drabinę trochę się bałam ponieważ się troche chwiała.

Koniec lekcji narazie jakoś to wygląda idzie w dobra strone... Nie mogę się doczekać efektu końcowego. Czekałam na Paytona przed szkołą i nagle dostałam smsa

Kochanie🌷❤️:
Słońce bardzo cię przepraszam muszę pojechać z rodzicami do cioci nie będzie mnie 2 dni. Jeremy zostaje, jak coś się będzie działo to zadzwoń do niego Chasa lub Anthonego bardzo cię kocham❤️
Ja:
Serio tak długo bez ciebie już tęsknię😭
Kochanie🌷❤️:
Ja też, zadzwonię wieczorem papa❤️
Ja:
Pa❤️

Już miałam iść sama ale ktoś mnie zawołał
J- czekaj!
K- hej
J- hej mogę iść z tobą?
K- czemu by nie
J- Payton mi powiedział żebym dał ci swój numer w razie czego
K- okej- wymieniliśmy się telefonami i wpisaliśmy swoje numery
K- wiesz tak w zasadzie to w tedy jak czekałam na Paytona...
J- tak zasnęłaś na mnie
K- tak mi głupio...
J- spoko nic się nie stało- uśmiechnął się a ja odwzajemnilam uśmiech

Dobrze się nam gadało nie wiem dlaczego odrazu byłam tak źle nastawiona. Jest śmieszny, fajny, miły i ładny.... Znaczy co! Nie Karolina ty masz chłopaka najlepszego na świecie. Jeremy to tylko kolega!!

J- może pójdziesz do mnie jestem sam i ci się też pewnie będzie nudzić więc...
K- jasne- nic między nami nie ma to tylko kolega
J- idziemy do mnie i coś ogladniemy co ty na to?
K- okej

Oglądaliśmy komedie chyba z 3 już widzieliśmy ale dobrze się z nim bawiłam.

J- wiesz cieszę się że tu przyjechałem
K- tak czemu?
J- poznałem super osoby
K- jestem w nich- powiedziałam na żarty
J- ty? W życiu
K- jesteś straszny- uderzyłam go poduszka a on mi oddał i tak zaczęła się wojna
Usłyszałam muzykę z mojego telefonu przypomnialo mi się że Payton miał zadzwonić

K- halo
P- hej kochanie
K- hej misiu co tam
P- bez ciebie do dupy a ty co robisz?
K- jestem z Jeremim
P- Jeremim? Gdzie?
K- u ciebie spokojnie oglądamy tylko filmy
P- no ja myślę
K- zazdrosny?
P- o ciebie zawsze
K- kocham cię
P- ja ciebie tez- usłyszałam jak wolą go mama- muszę kończyć jutro się odezwę kocham cię pa
K- papa

K- dobra będę już szła jest 23
J- jeszcze jeden film
K- n.. czekaj- nie dokończyłam po znowu ktoś zadzwonił

K- halo
M- Hej kochanie nie wrócimy dzisiaj masz klucze?
K- nie są w domu
M- a gdzie jesteś?
K- u Jeremiego
M- zostań tam na noc
K- ale...
M- muszę kończyć bateria mi pada dobrej zabawy pa

J- coś się stało?
K- jestem na ciebie skazana
J- to znaczy
K- nie mam jak się dostać do domu rodzice nie wrócą a ja nie mam kluczy
J- widzisz to chyba przeznaczenie- zaśmiał się
K- albo kara dobra idę po rzeczy Payta zaraz wracam wybierz cos
J- tylko szybko bo ogladne bez ciebie
K- tylko spróbuj...

Ubrałam rzeczy Paytona i wróciłam do chłopaka
K- jestem
J- okej ogladamy?
K- ale co
J- IT 2
K- nie ma szans
J- przecież już to widziałaś a ja nie nie będziesz się bać
K- no wlasnie i wiem jakie to jest straszne nie ma mowy
J- ja miałem wybrać
K- no dobra ale jak ci połamię rękę to nie moja wina
J- nie masz 5 lat ale za dużo siły też nie...
K- chcesz się przekonać?
J- dobra oglądamy

Zasnęłam u niego na łóżku i tak się obudziłam.
J- wstajemy zaraz szkoła
K- nieee
J- dobra masz- podał mi kawę
K- jesteś kochany- wzięłam od niego napój
J- w co masz zamiar się ubrać?
K- nie wiem... Czekaj ja kiedyś zostawiłam tu spodenki i majtki
J- chyba nie chce wiedzieć
K- Joanne je wyprała a ja zawsze zapominam je wziąść są u Payta czekaj
J- a koszulka ?
K- wezmę od Paytona
J- okej

Zrobiłam jak mówiłam. Wykąpałam się i pożyczyłam od Faith tusz i pomade do brwi. Koszulke związałam nad pępkiem, byłam gotowa do wyjścia.

•St•

Dzisiaj jest piatek ostatnie przoprawki i jesteśmy gotowi żeby oddać sale na bal. Pojechałam z Paytonem do szkoły zachaczylismy jeszcze o sklep bo trzeba było dokupić balony.
Kolor przewodni to niebieski i złoty, w tych kolorach kupiłam balony.

Byliśmy już na hali sportowej i stałam na mojej ukochanej drabinie. Jeremy z Jacobem poraz ostatni testowali sprzęt muzyczny puszczali różne piosenki i gadali do mikrofonów.
Nie wiem co się stało ale z każdego głośnika wydobył się huk wystraszylam się go i źle położyłam nogę. Zanim się obejrzałam byłam na rękach Paytona.
P- nic ci nie jest!?
K- co...chyba nie- nie dokońca wiedziałam co się stało
P- Jezu jak dobrze że się nie nie stało
K- czekaj bo nie dokońca ogarniam
P- spadlas z drabiny ale jest już wszystko okej- odłożył mnie na nogi
Z- blisko było
L- no jakbyś tak zleciala
Z- dobrze że Payton był obok
K- ja już więcej nie wchodzę na żadne drabiny- zasmialysmy się

Po szkole poszliśmy do Starbucksa i do domu. Wzięłam kompiel nałożyłam maseczkę, zrobiłam sobie zdjęcie i dałam na story na snapa

 Wzięłam kompiel nałożyłam maseczkę, zrobiłam sobie zdjęcie i dałam na story na snapa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Odrazu do mnie napisał

Kochanie🌷❤️:
Czemu nie powiedziałaś przyszedł bym do ciebie
Ja:
Nie, jutro mnie zobaczysz gotową
Kochanie🌷❤️:
Kiedy ja wolę nie gotową, bez makijażu i sukienki😏❤️
Ja:
Poczekaj do jutra do wieczora 😏❤️
Kochanie🌷❤️:
Nie mogę się doczekać ❤️
Ja:
Muszę kończyć papa❤️😍
Kochanie🌷❤️:
Pa🌷❤️

Wstałam rano dosyć późno bo o 13 ale co tam jest sobota mogę się wyspać. Zjadłam śniadanie i gadałam przez jakieś 2 godziny na kamerce z dziewczynami.

in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz