54

768 38 0
                                    

...D- okej ale szybko

Miałyśmy wszystko poukładane więc poszłyśmy do drugiej strony ośrodka. Po wschodniej była nasza szkoła a po zachodniej tą druga.
Może dziewczyny mają rację może kogoś poznam. Ale tak naprawdę to się boje ze trafię na kogoś takiego jak Tayler lub się przywiąże zabardzo a wyjdzie jak z Paytonem...

Już miałyśmy przechodzić do "zachodu" ale zawołały nas nauczycielki

N1- dziewczynki gdzie idziecie?
D- przejść się proszę pani
N2- nie teraz zaraz kolacja o 16 a później zbiórka na 18.
K- dobrze już wracamy- uśmiechnęłam się bo to na moją korzyść
N1- ogłoście to po pokojach. Niech nikt nie wychodzi tylko odrazu na kolację
Maya- no okej- powiedziała zmarnowana i poszłyśmy do pierwszego pokoju

Ale był pusty nie miał łóżek. Weszłyśmy do następnego był tam Payton, Chase, Anthony, Chase, Jackson, Bryce, Gryffin, Jaden, Josh, Jacob, Jeremi i Dylan

Z- skąd was tu aż tyle?
C- a widzicie
L- dlatego nie ma tam łóżek- wskazała przez otwarte drzwi na pokój naprzeciwko
D- właśnie, mieszkamy razem
K- no nieważne na 16 kolacja o 18 zbiórka i macie nie wychodzić z pokoi.
Di- a wiecie że mamy połączona wycieczkę z inną szkoła
Dy- serio?
Di- no
G- będą laski- wystawił język a Josh uderzył go poduszką
Mads- dobra idziemy dalej
Jack- przyjdziecie jeszcze
K- raczej n- wciela mi się w słowo
L- tak tylko każdemu powiemy
Jacob- okej

Chłopaki przyjaźnią się nadal z Paytonem ja nic do tego nie mam znają się od małego. Do pokoju Alexy nie weszłam a sama poszłam dalej. Kiedy skończyliśmy wrócilyśmy do chłopaków. Lena leżała z Jacksonem i niego na łóżku tak jak każda u swojego chłopaka. Maya teraz chodzi z Dylanem więc ja poszłam do Jacoba. Jedliśmy chipsy i śmialiśmy sie co z tego że zaraz kolacja.

Nie mogłam poprostu te dołeczki Paytona jak się uśmiecha ohhhhh nie idzie się napatrzeć. Znaczy co! Ja chyba nie umiem przestać myśleć o nim.

•St•

Już było po kolacji schodziłam z dziewczynami na zbiórkę.

Siedliśmy koło chłopaków którzy zajęli nam miejsce. Chwile później przyszła ta 2 szkoła siedli po 2 stronie ale nie ukrywam widziałam że niektórzy chłopcy patrzyli się na mnie, coś gadali i uśmiechali co było słodkie. Z jednym nawet złapałam się wzrokiem był mega ładny przegryzł wargę przez co się zarumieniłam. I tak nie robi tego lepiej niż Payton ale nie najgorzej.

N1, N2, N3- nauczyciel (1,2,3) ode mnie że szkoły
N_1, N_2, N_3- nauczyciel (1,2,3) z 2 szkoły

N1- witam was bardzo serdecznie będziemy tu wszyscy razem do środy

N_1- tak dlatego mamy nadzieję że się poznacie i spędzicie razem miło czas

N_2- prosimy żeby 1 osoba z każdego pokoju podeszła do nas zrobidmy grupę na której codziennie rano będziemy pisać jaki jest plan na konkretny dzień. Wydaje mi się że będzie wolne ale czasem wieczorem gdzieś wyjdziemy i codziennie od 13 można iść obok na zjazd pojeździć na nartach.

N2- dzisiaj macie wolne możecie chodzić po całym ośrodku ale cisza nocna jest o 23. Możecie być w innych pokojach ale byle by cicho no i żeby wstać na 9 na śniadanie.

N_3- dobrze to możecie się rozejść a ja proszę te kilka osób do nas -

Dzieczyny poszły do pokoju jak reszta ludzi a ja do nauczycieli. Dodali mnie na grupę więc szłam do pokoju w pewnym momencie podszedł do mnie chłopak

?- hej
K- część
L- jestem Luca
K- a ja Karolina
L- może chcesz chcesz przejść po okolicy
K- nie wiem czy można nam wychodzić
L- pogadam z nauczycielką bardzo mnie lubi wiec...
K- jestem tu pierwszy raz nie znam okolicy
L- to dobrze bo ja już chyba 10 i ze mną się nie zgubisz. To jak dasz się gdzieś zabrać?
K- no nie wiem
L- no dawaj będzie fajnie, oczywiście jak twój chłopak pozwoli
K- nie mam chłopaka
L- co! Taka laska- zarumieniłam się
- wiesz często się rumienisz, ale ładnie ci z tym
K- no to teraz to już jestem burakiem- zasmialysmy się
L- to co?
K- no tak napewno nie wyjadę- no bo heloł mam top z wielkim dekoltem
L- czekaj- zdjoł swoją bluzę i mi ją dał
K- ale ty co ubierzesz?
L- mam długi rękaw jak wyjdziemy na chwilę nic się nie stanie- udaliśmy się do drzwi i niezauważeni wyszliśmy

K- jesteś nienormalny
L- czmeu?
K- ty jest z 2 stopnie a ty w bluzce
L- jest ciepło, może pójdziemy po czekoladę czy coś?
K- jasne
L- podasz mi swojego Instagrama i fb?
K- mhm daj telefon- wymieniliśmy się telefonami i dodaliśmy
K- juz- oddałam mu telefon a on to samo zrobił z moim

Ma bardzo dużo obserwujących, nagrywa też na tik toku może zna się z Paytonem. A zresztą ci za różnica

Pozwoli wracaliśmy z czekoladami.
L- zróbmy sobie zdjęcie
K- wiesz co nie trzeba
L- jesteś czasami strasznie niedostępna  czemu?
K- nie wiem..
L- ja myślę że wiesz powiedz mi niekomu nie wygadam
K- wiesz duzo się działo i w zasadzie nadal się dzieję
L- to znaczy?
K- nie gadajmy o tym teraz, dawaj - wyciągnęłam swój telefon dałam mu do ręki
- rób

L- ja myślę że wiesz powiedz mi niekomu nie wygadamK- wiesz duzo się działo i w zasadzie nadal się dziejęL- to znaczy?K- nie gadajmy o tym teraz, dawaj - wyciągnęłam swój telefon dałam mu do ręki- rób

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❤️73648 w tym polubione przez lilhuddy i 73647 innych użytkowników
karollciaj🌺:  mostlyluca dawac do niego zajebista osóbka😍

Komentarze:

mostlyluca: też jesteś mega😍

Odrazu dostałam wiadomości

Zuzia❤️:
Kto to?
Mega ładny

Braciszek❤️❤️❤️:
Karolina gdzie jesteś, czemu nie powiedzialas że wychodzisz?

Lena❤️:
Ale dupa bierz go

L- co za Chase?
K- wiesz muszę wracać
L- już?
K- ale przecież jutro się widzimy
L- już wiem!
K- co?
L- skąd cię kojarzę
K- yyyy...
L- chodziłaś z Payton, przyjaźnisz się z Chasem, Anthonym, Jacobem, Dylanem, Jacksonem i reszta?
K- no tak ale
L- Jezu oni też ty są?!
K- no tak
L- o boże tak dawno ich nie widziałem zaprowadzisz mnie do nich?
K- okej czemu by nie
L- zadzwonie po Sama

Weszliśmy do pokoju chłopaków
C- Luca, Sam!!
L&S- Chase!- wpadli sobie w ramiona
- gdzie reszta?
C- na dola zaraz przyjadą

Przyszła reszta wszyscy się cieszyli. Siedzieliśmy na łóżkach u nich w pokoju
K- muszę zapytać skąd wy się znacie?
A- byliśmy na Lights out tour'ze razem w tamtym roku zanim przyjechałaś
Jaden- boże myśleliśmy że się nie zobaczymy
S- no widzisz
Josh- a właśnie skąd wy się znacie?
K- no...
A- ja jeszcze jej nie znam Luca do mnie napisał
L- tak jakoś wyszło
Jacob- mhm?
Jeremy- Karolina a skąd masz tą bluze?
K- no przestań juz- nie ukrywam Payton tak jak każdy widział czyja to bluza i o dziwo nie zignorował tego ale się trochę spiął
Z- siemaaa
L- co tam- wbiły do pokoju po chwili zobaczyli Sama i Luce
Dixi- oj
S- siemka jestem Sam a wy to?- odrazu do niech podszedł
C- nasze dziewczyny więc się nie śliń
S- oj no weź. Macie takie laski a u nas same pasztety i plastiki
Mads- no widzisz natural beauty- odgarnęła włosy do tyłu i wszyscy zaczęli się śmiać

S- może rozkręćmy to jakoś
L- zaprosimy jeszcze kilka dziewczyn i 2 czy 3 chłopaków. Alko mamy będzie fajnie
A- to nie jest głupi pomysł
Dylan- dobra to dawać my też mamy jakies piwa im więcej tym lepiej

Minęły już 3 godziny siedzielismy aż nagle wstał Jeremy
J- nie będziemy grać w butelkę nie odrazu dzisiaj zagramy w ssij i dmuchnij Alexa- okej dawać kartę
I zaczelismy już 2 kółko i Lena dmuchnela całując Jacksona. Karta znowu w grze
Luca dnuchnoł popatrzyliśmy sobie głęboko w oczy. On zrobił ten pierwszy ruch i mnie pocałował co ja odwzajemnilam, Payton wyszedł z pokoju






in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz