25

970 40 1
                                    

...tylko mnie to nie bawiło. Po chwili reszta się obudziła no my ich obudziliśmy. Stałam i robiłam kajaki byłam przodem do blatu a tyłem do innych kiedy obrucilam się żeby położyć talerz z nimi na stół Payt zatrzymał się przede mną i złapał mnie w talii ale nic więcej patrzyliśmy sobie w oczy i powoli zaczęliśmy się zbliżać twarzami do siebie aż nagle z góry zeszła Zuzia z Chasem.

Z- Karolina!!- popatrzyliśmy się wszyscy na nich a bardziej na nią -madz chłopaka sorki Payt uwielbiam cię a jego nienawidzę ale ona nie jest puszczalska i jak ma jednego to nie dwóch- szli w naszą stronę
Ja się odsunęłam od Payta

K- masz rację nie powinnam
- a jak się spalo golabeczki?
C- dobrze ale wymień pościel ok?
Wszyscy zaczęli się śmiać
K-okej okej hah

Ubraliśmy się i większość podłoża do domów zostałam ja Zuzia, Lena, Payt, Jackson i Chase. Ale na spokojnie rodzice wrócą koło 16 mamy dużo czasu żeby ogarnąć dom. Nie będę sama tego robić

K- ja i Payton ogarniemy górę, Nasze gołąbeczki pozywają naczynia a Lena z Jacksonem pozbierają śmieci a jak jest coś brudne to też należy to do Chasa i Zuzi ok

Każdy odszedł w swoją stronę. Byliśmy w sypialni dla gości

K- zdejmiesz pościel z kołdry ja się zajmę poduszkami i prześcieradłem
P- jasne
K- zaraz wracam idę po świeżą
Kiedy wrocilam poduszki i prześcieradło było zdjęte.
K- dzięki
P- spoko muszę się coś ciebie zapytać
K- no
P- kochasz go?,- szybki zapytał i pograpal się po karku.
K- ...t-tak czemu oto pytasz
P- nie ważne
Dostałam smsa.
K- nie obraz się ale muszę lecieć idę się przebrać zrobił byś to za mnie - rzuciłam pościel na łóżko- wiesz że cię kocham dzięki- i pobiegłam do pokoju ubrałam się w to...

K- nie obraz się ale muszę lecieć idę się przebrać zrobił byś to za mnie - rzuciłam pościel na łóżko- wiesz że cię kocham dzięki- i pobiegłam do pokoju ubrałam się w to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pożegnałam się z wszystkimi. Kiedy otworzyłam drzwi Payton złapał mnie za rękę na którą się popatrzyłam a potem na niego

P- idziesz do Taylera?
K- tak a co?
P-nic...-, powiedział zmarnowanym głosem
Nie wiedziałam oco chodzi ale wyszłam z domu. Miałam mała torebkę w której była pomadka portfel i elektryk. Szłam na ruiny a tam siedział już Tay

K-hej skarbie
T- siema kochanie
Usiadłam koło niego i się pocałowaliśmy
K- prosiłam cię żebyś przestał palić normalne papierosy
T- odwal się
K- co ty taki zły jesteś?
T- co masz na sobie?
K- ale oco chodzi?
T- naprawdę nie możesz kurwa się ubrać jak ja chcę
K-ale...
T- nie nie ma ale kurwa nie słuchaj się tej szmaty tylko mnie ja jestem twoim chłopakiem i masz się słuchać jasne?!!!- był bardzo wkurzony, wkurzony to mało powiedziane
K- po pierwsze nie szmaty a po drugie to nie muszę się ciebie słuchać
T- chyba muszę z tobą zrobić porządek bo wprowadzasz do domu innych chłopaków
K- co!
T- kto był wczoraj u ciebie nie udawaj głupiej
K- śledzisz mnie?!- wstałam że złości po czym chłopak zrobił to samo
T- nie ja to nie ma znaczenia mówisz że mną kochasz a takie rzeczy odpierdalasz
K- Bo kocham nie wierzysz mi?
T- nie wiem... wierzę ale kurwa pilnuj się
K- przepraszam japierdziele
T- co znowu
K- nic
T- nie wkurwiaj mnie
K- możesz być milszy Payt miał racje
T- co powiedzial!
K- nic - bałam się go trochę nigdy nie był tak zdenerwowany
T- mów !
K- ale nic nie powiedział- i wtedy...  uderzył mnie w twarz. Upadłam na ziemię
T- zapytam jeszcze raz co kurwa powiedział
K- naprawdę nic - wtedy podszedł do mnie i kucnol przy mnie
T- jesteś pojebana wiesz..- zaśmiał się
K- nie wierzę że to zrobiłeś z-z nami koniec
T- co kurwa!nie zerwiesz ze mną ja o tym decyduje o wszystkim
Pokiwałam głowa bałam się go. Usiadłam a on przejechał swoją rękę mój policzek
T- co robisz, z kim i gdzie masz mi mówić gdzie wychodzisz gdzie jesteś i ja decyduje czy możesz czy nie i będę jeszcze sprawdzał twój telefon a moi ludzie będą mieć cię na oku

Byłam wystraszona przypomniał mi się .....

K- dla czego mi to robisz wiesz co się stało...?
T- i co z tego bylo minęło. Chociaż wiem co na ciebie działa
K- to nie dziala bij se mnie ile chcesz nie chce być z taką osobą jak ty
T- nie probuj nawet... Nie uderzę cię znowu ale lepiej sie sluchaj



Jeszcze jeden mi się to poprostu nie nid można zostawiać gwiazdki 😉❤️

in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz