12

1.1K 33 1
                                    

Pov. Payton

Gdy weszlem do domu przywitalem się z wszystkimi i poszłem na górę się wykapac i w coś przebrać. Cały czas myślałem o tym że w końcu spotkam się z Karolina i będzie jak dawniej. Miałem nadzieję. Byłeś gotowy do wyjścia ale było też dużo czasu więc postanowiłem oglądnąć coś na netflix'ie. I tak nie skupiałem sie na filmie tylko myslalem o niej. Wczoraj było super dobrze że tak wyszło z tą drogą do domu Dylana mieliśmy chwilę dla siebie. Miło mi się z nią gadało. Chociaż później na imprezie... Powiedziała że do mnie nic nie czuła zabolało trochę. Potem miałem wyzwanie z Alexa. Nie rozumiem jej zabardzo mówi że nic do mnie nie czuje ale gdy jestem z Alexa gotuje się w niej. Nie będę poruszał tego tematu może kiedy będziemy wracać ale na początku nie chce nic zepsuc. Nie moge przestać myśleć dlaczego wyszła z domu tak nagle powiedziala że coś pamięta i odrazu miała łzy w oczach. Bardzo chce wiedzieć oco chodzi.

Weszłam do domu przywitałam się z każdym a moja młodsza siostra mnie mocno przytuliła i zapytała,- gdzie jest Payton?
Nie wiedziałam co mam powiedzieć- co dlaczego o niego pytasz?
Bo był tu i się pytał o ciebie wczoraj. Pobawił się za mna chwilę i powiedział że musi iść ale wruci.
Naprawde?- nie dowierzalam w co mówiła
Tak iii bardzo go lubię czemu nie jest twoim chłopakiem?- zapytała nieśmiało
Dobra to zrobimy tak ja idę na górę ogarnąć się ty lecisz do taty i zaraz muszę iść ale zapytam Paytona kiedy przyjdzie ok?
Ok- krzyknęła i pobiegła do taty

Ja poszłam na górę i wzięłam pod prysznic. Gdy wyszłam z łazienki do pokoju zobaczyłam Paytona przy oknie nagrywającego tik toka. Gdy skończył popatrzył na mnie i się uśmiechnął ja zrozumiałam że jestem w samym ręczniku i szybko uciekam za wielką szafę w moim pokoju. Wzięłam ubrania z niej i się w nie przebrałam, robiłam lekki makijaż i wysuszyłam włosy. Wyglądałam tak....

Byłam gotowa na spotkanie z Paytonem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Byłam gotowa na spotkanie z Paytonem.
Dochodziła godzina 16 czyli musiałam już wychodzić. Wzięłam mała torebkę wsadziłam do niej portfel i telefon. Wyszłam z domu i dostałam smsa od Payta

Payton🤣😍:
Idź w stronę parku tam za blokami

Ja:
Ok?

Byłam zdziwiona tym co zobaczyłam bo te bloki są bardzo zaniedbane i to nie zaciekawa dzielnica ale miałam nadzieję że wymyślił coś i będzie fajnie.

Wyszłam z domu i szłam w stronę parku. Nie wiem co cię stało nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami o upadłam na ziemię. Po chwili otworzyłam oczy i złapalam się za brzuch. Potem za noge... Byłam w szoku, kiedy "atak" się skończył usiadłam na ziemi. Zobaczyłam ta osobę w ciemnej kurtce i spodniach oraz czarnej kominiarce. Wystraszylam się zaczęłam plakac i siedząc wycofywać. Ta "osoba" podeszła do mnie i kucnela. Nie miałam gdzie się odsunąć bo za mną był blok, zaczęłam krzyczeć i prosić o pomoc. Zrozumiałam że na darmo nikt mnie nie usłyszał. Ten ktoś zbliżył się do mnie i powiedział -jeszcze raz cię z nią zobaczę zdziro!! Rozumiesz!? Pokiwałam tylko głowo na tak. Nie mogłam wstać i uciec gdy próbowałam ta osoba złapała mnie za rękę i powiedziała - nikt ani Payton, Chase, Jack czy kto inny z każdym kończysz kontakt. No i nikomu nie mówisz co tu zaszło jasne!!! I uderzył mnie w twarz. Znowu padłam na ziemię.

Cały czas leciały mnie lzy. Nie chciałam wracać do domu. Nie mogłam iść do nikogo. Szłam ulica na której stał mój dom a obok niego dom Moormeier'ow. Miałam podbite oko krew lecaca z nosa. Wiedziałam że do siebie nie pójdę. Musiałam zdobyć bluzę żeby zakryc siniaki.....

Kto mógł jej to zrobić i dlaczego?💕🤔

in love || Payton Moormeier 🌷❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz