...gdzie i po co jedziemy. Nie znoszę niespodzianek bo jestem strasznie nie cierpliwa i nie lubię jak czegoś m się nie mówi. K- dobra koniec gdzie my jedziemy?! J- już jesteśmy na miejscu Przed nami stał wielki wieżowiec. K- dużo mi to mowi J- bądź cierpliwa K- no dobra ale co z tego J- musimy isc na górę- wskazał na budynek K- to na co czekamy
Wjechaliśmy windą na 10 piętro. Wyszłam z widny i zobaczyłam piękne, białe, wielkie pomieszczenie. Na środku była wielka kanapa
K- pięknie tu ale to wszystko? J- czekaj- chłopak zakrył mi oczy i wyszliśmy widny Zrobiliśmy kilka kroków i stanęliśmy
J- gotowa? K- tak- odkrył mi oczy i zauważyłam Millie Bobby Brown. Pisłam tak głośno że te fanki nie miałby ze mną szans. W oczach momentalnie pojawiły mi się łzy.
M-heeejjjj K- hej- dziewczyna rozłożyła ramiona a ja odrazu się przytulilam M- nie płacz- zauważyła że łzy mi lecą K- nie mogę uwierzyć... M- miło mi cię poznać Karolina K- mi ciebie też M- chcesz kogoś zobaczyć? K- no M- Noah!- zawołała a mnie zamurowało K- nie ...- zza ściany wyszedł chłopak N- siema K- o bożeee!!!- rzuciłam się w jego rozłożone ramiona N- co tam? K- dobrze chyba...- odkleilam się od niego N- hej- przywitał się z Jacobem J- cześć K- nie mogę uwierzyć że tu jesteście - wycierałam łzy z pod oczu N- a jednak M- niestety reszta nie mogła przyjść K- zartujesz? Wasza dwójka to już dużo M- to wszystko dzięki Jacobowi K- dziękuję- tym razem to go przytuliłam M- Noah musi iść zaraz ale ty cały dzień spędzisz ze mna K- żartujesz?! M- jasne że nie K- Noah mogę zdjęcie? N- a ty żartujesz?- zaśmiał się - pewnie
•St•
Jacob wrócił do hotelu. Ja z Millie poszłam coś zjeść, postawiliśmy na McDonald's. Tak super się z nią gada, jest zajebista M- ej może dasz mi swój numer? K- naprawdę? M- jasne, jestem mega chętnie się z tobą jeszcze spotkam K- oczywiście z chęcią- wpisałam jej mój numer a ona mi swój.
Poszłyśmy na zakupy. Zachaczylysmy o jej sklep w którym za darmo dała mi maseczki, kremy, błyszczyki i tym podobne. Nie wiem jak się jej odwziecze
K- co ja mogę zrobić dla ciebie? Jak się mam odwdzięczyć? M- wiem że to głupie ale bardzo bym chciała poznać Paytona K- Paytona? M- tak, oglądam każdy jego tik tok K- jasne zaraz do niego zadzwonie M- i jak się da resztę ekipy Avani, Jadena wiesz K- oczywiście
P- halo K- wiesz mam sprawę P- a jak ci się podoba niespodzianka? K- mega P- to dobrze a oco chodzi K- pewna osoba chciałaby cię bardzo poznać i resztę też P- a kto to? K- niespodzianka P- a ty jesteś K- to jak? P- no spoko ekipa też się zgadza K- będziemy za pół godziny P- ok kocham cię pa K- ja ciebie też papa
M- o boże ty z nim chodzisz?! K- tak M- całkiem mi to z głowy wypadło K- spokczko M- nie mogę się doczekać K- to jedziemy M- już dziwnie po szofera
•St•
Podjechaliśmy pod hotel. Naprawdę nie sądziłam że to ja kiedyś będę uszczęśliwiała Millie Bobby Brown
K- to my!- odrazu przy drzwiach zrobił się tłok M- o jezuuuu to naprawdę wy!! Ad- hej jestem Addison M- wiem kim jesteście zawsze chciałam was spotkać
Przedstawiła się z każdym chociaz wszyscy się znali.
M- ummm Karolina? K- tak M- gdzie Payton K- już powinien być bo poszedł do sklepu P- wróciłem!- na jego głos Millie pisnela K- Payton skarbie to jest Millie M- hej Millie przyjaciółka Karoliny nie mogę uwierzyć że stoisz ty przede mną P- hej- rozłożył ręce i się przytulili M- mogę z tobą zdjecie? P- jasne- zapozowali a dziewczyna zrobiła z 50 zdjęć M- dzięki P- spoko możemy coś nagrać jak chcesz M- było by super
Millie i Payton zajęli się sobą a ja niegdy nie pomyslalabym że Millie jest fanką mojego chłopaka.
M- ej Karolina chodź tu- zawołała mnie i nagraliśmy mnustwo tik toków sami z wszystkimi z niektórymi tak żeby były pamiątki.
•St•
Jest 19 ja z Millie chodzę po Los Angeles.
K- wtedy w domu, nazwalas mnie przyjaciółka M- bo tak jest. Bardzo cię lubię chce być twoja przyjaciółka o ile ty chcesz? K- pewnie M- jak super- przytuliła mnie K- dobra dawaj zdjęcie- zrobiliśmy sobie selfie ktore daliśmy na insta z opisem "moja psiapsi". Umowiłysmy się nie po jutrze bo jutro ma nagrywki a ja spotkanie więc no. Na cale szczęście okazało się że nie mamy co dziennie spotkań więc mamy czas dla siebie.
•St•
Właśnie idziemy na miasto. Cale spotkanie dzisiaj było bardzo podobne do poprzedniego. Cieszę się ze tu jestem jest mega... No po za tym że niektóre dziewczyny mają do nas problem oto że chodzimy z chłopakami, a niektóre cieszą się ich szczęściem. Payton mówi żebym nie zwracała na nie uwagi bo są też osoby które marzą żeby się że mną spotkać.
Jak zwykle musieli coś odwalić. Payton stwierdził że nagra film na YouTuba. Jaden podchodził do ludzi zmieniał głos i im śpiewał. Ale cóż nie zmienisz ich jedyne co zostaję to się śmiać.
•St•
Szukałam Paytona, nigdzie nie mogłam go znaleźć i nikt go nie widział jak pytałam. Telefonu też nie odbierał, wiem że Nick poszedł do sklepu z Dylanem może jest z nimi... Oby...
Czekałam na kanapie aż drzwi się otworzą.
K- o!- podniosłam się kiedy usłyszałam zamykające się drzwi - jest z wami Payton? D- nie a co? K- nie wiem gdzie jest, nieodbiera telefonu N- poszukaj w altance - powiedz tak żebym wiedziała że jest mu mnie szkoda ale jeszcze nie widziałam czemu D- idź lepiej mała- powiedział tak samo smutnym głosem.... Oco tu chodzi?!....
Na podwórku jest zimno bo jest po 23 ale to nieważne, coś się dzieje bo chłopaki nie mieli zaciekawych min. W krótkim rękawku i spodenkach wyszłam przed hotel gdzie znajdowała się altanka wymieniona przez Nicka.
Było ciemno widziałam tyle że nie jest sam. Podeszłam bliżej i zobaczyłam...
___________________________________________
Chce was zaprosić do czytania pewnej książki a chodzi mi o "The Love Story". To dopiero początek ale dajcie jej szansę tak jak daliście mi. Czuje że to będzie fajna książka. Jak coś można ją znaleźć w mojej liście lektór a tak wygląda okładka
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
