shame

194 12 0
                                    

,,,

- Czyli mam zostać z Tingą? - zapytała mnie Shancai. Wolałem na razie nikomu nie mówić o niej, a gdyby się pojawiła razem ze mną na spotkaniu zespołu od razu media by to wychwyciły.

- Po prostu wolę ,żebyś została w domu.

- Dlaczego? - spojrzała na mnie piwnymi oczami. - Wstydzisz się mnie? - pies siedział przy niej i nie odstępował jej na krok.

- Oczywiście ,że nie, ale boję się ,że zaczną o Tobie pisać i szukać informacji. - skinęła głową ,ale widziałem że jest niezadowolona i wręcz smutna. - Media kochają plotki. Chcę Ci tego zaoszczędzić.

- Okej. - przystała na to. - A o której wrócisz?

- Późno. - odparłem.

- Okej. - już o to więcej nie pytała.

,,,

Podszedłem razem z Shancai do lokalu. Nie dałaby mi spokoju ,gdybym nie pozwolił jej vhvoby mnie odprowadzić.

- Już uciekam. - szepnęła i ścisnęła mocniej moją rękę.

- Gdyby coś się działo dzwoń i uważaj na siebie. - poprosiłem.

- Jasne.

- Nie rób problemów ,proszę Cię. - skinęła głową i wsiadła z powrotem do auta.

- Baw się dobrze. - uśmiechnęła się i odjechała. Wszedłem więc do środka ,a tam już większość moich przyjaciół rozmawiała.

- YeRi! - usłyszałem głos Jungkooka zwrócony w stronę bardzo szczupłej dziewczyny. Wtedy skojarzyłem ,że to musi być dziewczyna Sugi. Uśmiechnąłem się ,że jednak przyszła i ją poznam. Rozgladnąłem się po sali.

- No hej! - podszedł do mnie Taehyung.

- Trochę minęło. - zaśmiałem się. - Oglądam Cię ostatnio tylko na ekranie.

- Taka praca. - wzruszył ramionami. - A jak u Ciebie?

- Stara bieda. - odparłem i usiedliśmy do stołu. Rozgladnęłam się po twarzach wszystkich. Oprócz mnie w sali znajdowała się jeszcze Hayley, za którą średnio przepadam razem ze swoją dziewczyną. Koło Jimina siedziała Ayla, za którą bardzo się stęskniłem. Dalej RM w towarzystwie Leylii. Ale najbardziej ciekawiła mnie YeRi i Suga. Żeby Suga zakochał się tak w dziewczynie? Dziwiło mnie to strasznie ,ale cieszyłem się ,że mogę ją poznać.

...

- Chciałbym wznieść toast. - podniósł się Namjoon. Leyla siedząca obok niego od razu się podniosła. Dzisiaj mija pierwsza rocznica rozwiązania zespołu, pomyślałem. - Aby kolejny rok był tak dobry jak ten. - wszyscy unieśli w górę kieliszki. Żałowałem ,że nie ma przy mnie Shancai ,ale bałem się reakcji reszty. Nie była do końca taką jakby wszyscy się spodziewali.

- Salut! - krzyknęli wszyscy.
...

- Chyba nie mieliśmy jeszcze okazji do rozmowy. - podszedlem do YeRi. Stała sama bez Yoongiego ,więc uznałem to za dobry moment.

- Kim YeRi. - uśmiechnęła się.

- Jung Hoseok. - przedstawiłem się. - Jesteś bardzo ładna jak na dziewczynę Sugi. - zażartowałem. - Jak z nim wytrzymujesz? - zaśmiała się. Sprawiała wrażenie bardzo spokojnej i cierpliwej dziewczyny.

- Czasem bywa ciężko. - stwierdziła. - Ale pewnie twój związek też nie jest różowy. - zdziwiłem się. Skąd niby wie o Shancai? Przecież nikomu o niej nie mówiłem na razie.

- Związek? - zapytałem. Od razu spoważniała. Jakby się zmieszała. Chyba zdała sobie sprawę ,że nie mówiłem o Shancai otwarcie.

- Przepraszam... Myślałam ,że dziewczyna ,która z tobą przyszła...

- W porządku. - przerwałem jej. widziałem ,że bardzo się przejęła. - Nikt jeszcze o niej za wiele nie wie. Jesteś bardzo spostrzegawcza. - musiała pewnie widzieć jak Shancai mnie podwozi.

- To Huaze Shancai. - otworzyła szeroko oczy. Zna ją?

- Huaze Shancai? - skinąłem głową. - Ma brata Huaze Leia? - przytaknąłem. Skąd ich zna?

- Znasz ich? - byłem w niemałym szoku.

- Mam wyjechać z nimi za niecałe dwa tygodnie do Szanghaju. - odparła zszokowana tym zbiegiem okoliczności.

- Przecież Shancai mówiła mi, że jej brat ma ożenić się z powodu połączenia dwóch potężnych firm. - od razu pomyślałem o Yoongim. - To Ty? - pokiwała smutno głową. Biedny Suga. Okropnie trafił jeśli to wszystko okaże się prawdą.

- Łoo co? Jak to? Przecież dopiero co zeszliście się z Sugą. - miałem nadzieję ,że to nie prawda ,że zostawi Sugę.

- Niestety, ale taka jest prawda. - zwiesiła głowę. - Ale mam nadzieję ,że Ty i Shancai odnajdziecie szczęście. - uśmiechnęła się i odeszła ode mnie. Stałem w takim osłupieniu. A to ja myślałem ,że mam sytuację w związku do dupy. Ale mnie przynajmniej Shancai nie planuje zostawić dla jakiegoś lalusia.

,,,

BTS- J-HopeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz