*Perspektywa Shane'a*:
Z Willem i Tony'm nie było najlepiej. Operacje ciągły się godzinami. Dodatkowo u Tony'ego wystąpiły jakieś komplikacje, więc czekaliśmy aż wróci z bloku jeszcze dłużej.
-Wszystko dobrze?- zapytał Dylan.
-Tak, jest git.
-Ale na pewno?
-No tak.
-Shane...
-Co?
-Krew ci się leje...
Na początku nie wiedziałem, o co mu chodzi, ale szybko doszedłem do tego, że z nosa leci mi krew. Najprawdopodobniej był to skutek stresu i zmęczenia.
Poszedłem do łazienki, aby zatamować krwotok. Przez to całe zmęczenie nawet nie poczułem tego krwotoku. Strasznie źle się czułem, bo niestety w ostatnim czasie często zarywałem noc lub mało spałem. Mój zegar biologiczny już powoli nie dawał rady i dało się to odczuć.
Kiedy po krwotoku nie było już śladu chciałem wrócić do poczekalni, ale nagle do łazienki wszedł Liam. Nie wiedziałem, co on tu robi, ale byłem pewien, że jego obecność tutaj to nie przypadek.
-Czego chcesz?- zapytałem.
-Wypadek mnie nie usatysfakcjonował. Pragnę większej zemsty i właśnie zamierzam jej dokonać.
Wyciągnął nożyczki z kieszeni spodni i podszedł niebezpiecznie blisko mnie. Chciałem się bronić, ale moje ciało jeszcze dodatkowo osłabione tym małym krwotokiem odmawiało posłuszeństwa. Zrobiłem unik, ale to na nic. Nożyczki wbiły mi się prosto w szyję.
Krew trysnęła na wszystkie strony. Gwałtownie nabrałem powietrza w płuca, a już po chwili czułem, że nie mogę oddychać. Bezsilnie osunąłem się na podłogę. Liam wybiegł z pomieszczenia i na pewno nie po to, aby zawołać pomoc, której teraz tak bardzo potrzebowałem.
Zwyczajnie uciekł i zostawił mnie wykrwawiającego się z ciałem obcym wbitym w gardło. Zacząłem tracić świadomość, a już po chwili całkowicie odpłynąłem na skutek dużego wycieku krwi. Po prostu się wykrwawiałem...
-------------------------------------
W najbliższym czasie będą krótsze rozdziały, ponieważ nie ma mnie w domu.
Z góry dziękuję za wyrozumiałość.
Ocenka, krytyka i błędy -> ->
CZYTASZ
Rodzina Monet- moja wersja
Novela JuvenilJest to moja wersja książki ,,Rodzina Monet". Wydarzenia są zmyślone!! Mile widziana krytyka i błędy :)) W większości piszę o braciach Monet, ale Hailie też się pojawia Rozdziały są codziennie!! (Może zawierać spojlery, ale żadne z wydarzeń nie dzi...