-Co zakładasz?- wparowałam do pokoju Kendall
-Ejjj- prychnęła- Tu się puka- powiedziała na co przewróciłam oczami
I kto to mówi?!
-Jeszcze nie wiem- podeszła do szafy- Planuję założyć to- pokazała małą czarną
super
-A ja?- zapytałam
-Załóż tą złotą sukienkę z wyciętymi plecami- poleciła mi
To była moja awaryjna sukienka na festiwal
-Zapomniałam o niej- walnęłam się w czoło
-Idź się szykować- rzuciłam we mnie poduszką- Muszę wyglądać pięknie dla Louisa- uśmiechnęła się słodko
-Ja też, ale nie dla Louisa
Niech ten dupek wie co stracił...
***
-Dziewczyny jesteście gotowe?- warknął już ostro wkurzony Liam
Ogarnij się człowieku, okej?
-zaraz- krzyknęła Kendall poprawiając sukienkę
-Kurwa- warknęłam malując usta- Nie zdążę
-Chodź już- poganiała mnie brunetka
-No już- podbiegłam jeszcze do szafy by wyciągnąć moje kochane szpilki- I jak?
-Wyglądasz ślicznie
-Ty też- uśmiechnęłam się- Chodź już, bo nas zabiją
Kiedy schodziłam po schodach pierwsze co w oczy rzucił mi się Harry robiący coś na telefonie
Kurwa, czemu on musi być tak przystojny?
Niech się pieprzy
-Kurwa- usłyszałam i zobaczyłam Liama, który patrzy na mnie z otwartymi oczami- Stanął mi- powiedział przez co Harry na mnie spojrzał i widziałam jak otworzył usta ze zdziwienia, po czym wrócił do swojej poprzedniej czynności
dupek
-Co jes....Kurwa- warknął Niall, który wszedł do salonu
-Ejjj a ja?- zaśmiała się Kendall
-Ta ty też super wyglądasz- powiedział Niall idąc w moją stronę z otwartymi ustami
-Nawet na mnie nie spojrzałeś- warknęła po cichu brunetka
-Pięknie wyglądasz- powiedział Louis do Kendall, a ta strzeliła buraka
Słodkie
-Idziemy?- zapytał Harry chowając do spodni telefon
Nasze spojrzenia się skrzyżowały
-Idziemy- powiedział Louis trzymając Kendall za rękę...
***
-Co chcecie?- zapytał nas Niall, który miał iść do baru po drinki
-Piwo- krzyknął Louis
-Ja też- powiedział Harry
-To dla nas jakieś fajne drinki- powiedziała Kendall patrząc na mnie
Po dwóch godzina każdy był już trochę wstawiony oprócz mnie i Harrego
-Gdzie twój chłoptaś?- zapytał Harry, gdy byliśmy sami na kanapie, a Niall poszedł tańczyć z jakąś blondynką
-Nie jesteśmy razem, może robić co chce- warknęłam patrząc na Nialla ocierającego się o jakąś laskę
Nie byłam zazdrosna, po prostu Harry mnie wkurwiał
-Tańczycie?- zapytał pijany Liam siadając obok mnie
Zbawienie
-Nie- powiedziałam stanowczo pijąc drinka
-Ale tu drętwo- powiedział podnosząc ręce i wstając- Idę się napić- wybełkotał
super znowu sama z tym dupkiem
-Jak tam sprawy z Kylie obciągarą?- zapytałam po chwili ze sztucznym z uśmiechem
-A bardzo dobrze
-Mam nadzieję, że jeszcze umie dobrze obciągać- warknęłam
-O to się nie martw- powiedział a ja popiłam drinka- Robi to lepiej niż ty- dodał po chwili, a ja zmierzyłam go wrogim spojrzeniem
-To dziwne- zaśmiałam się- Ale kiedyś mnie o to błagałeś, a teraz mówisz, że nie umiem dobrze obciągnąć?- zapytałam z uśmiechem popijając kolejnego drinka
-Byłem na ciebie skazany- warknął w moją stronę, a ja wstałam w celu poszukania Kendall
-Tak apropo to twój kutas jest mały- powiedziałam i odeszła z satysfakcją
Postanowiłam poszukać Kylie, ale nigdzie jej nie widziałam
W pewnym momencie zobaczyłam stojącego przy barze Liama z jakąś laską
-Widziałeś Kendall?- zapytałam
-Ejjj ja tu zarywam- warknął mi do ucha- Pojechała z Louisem do hotelu- dodał po chwili
Do hotelu?
Super
-A Niall?
-Wyszedł gdzieś z jakąś laską- powiedział popijając drinka-A teraz spadaj, bo zaraz mi spławisz tą laskę- przewróciłam oczami i odeszłam
Postanowiłam pojechać do domu
-Co robisz?- zapytał trochę podpity Harry, gdy brałam swoja torebkę
-Jadę do domu- warknęłam
-Jadę z tobą- powiedział i wstał
czemu, kurwa czemu?
Nic nie mówiąc poszłam pierwsza, a on za mną
Czułam, że patrzy mi się na tyłek
-Tam jest taksówka- powiedział zachrypniętym głosem
-Więc chodźmy- powiedziałam obojętnie idąc w stronę pojazdu...
Kiedy dojechaliśmy już do domu miedzy nami panowała kompletna cisza
-Nie wypinaj się tak- powiedział Harry z udawanym obrzydzeniem- Bo się zrzygam
-Spierdalaj- powiedziałam zdejmując buty
Ale on mnie wkurwia
-Zrzygać to ja się mogę na twój widok- spojrzałam na niego- Idź sobie lepiej obciągnij- zaśmiałam się
-Zrobię to sam lepiej niż ty
Odwróciłam się do niego
-Chcesz się przekonać?- zapytałam patrząc na niego uwodzicielsko
Harry głośno przełknął ślinę, gdy dotknęłam jego krocza
mam cię dupku
Zbliżyłam się do niego bliżej, patrząc mu w oczy i ściskając jego krocze
-Mam cię- warknęłam odsuwając się od niego kiedy jęknął- Coś ci stanęło- powiedziałam pokazując na niego wybrzuszenie w krocze
-Suka
-Chyba nie myślałeś, że to zrobię- zaśmiałam się
-Dziwka- złapał mnie za ramiona przybliżając mnie do siebie
-Kutas- powiedziałam głośno oddychając i próbując mu się wyrwać
-Nieudacznik
-Kretyn- walnęłam go w klatkę, a on nagle złączył nasze usta...
Tak średnio mi się podoba ;/ a wam?
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
Fiksi PenggemarCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...