Rozdział 39

4.1K 266 11
                                    


-Cześć- powiedziałam wchodząc do salonu, w którym był Liam

-Hej- uśmiechnął się, gdy mnie zobaczył

Coś nowego

-Gdzie reszta?- zapytałam po chwili

-Poszli się rozpakować i ogarnąć- przeczesał włosy

- A ty?- zapytałam siadając po drugiej strony kanapy

-Ja jestem głodny- poklepał się po brzuchu

-To czemu czegoś nie zjesz?- zapytałam unosząc brwi

-Bo nasza gosposia uciekła, kiedy Louis puścił głośnego bąka- zaśmiał się, a ja z nim

-Typowe

-A wiesz, że Harry poszedł do drugiego domu?- zapytał parząc na mnie

-Wiem- powiedziałam wzdychając z ulgą

-A wiesz, że...

-To przeze mnie- dokończyłam za niego domyślając co chce powiedzieć

-Nie miałem tego na myśli- powiedział odwracając głowę w stronę telewizji

-Pójdę już- powiedziałam wstając

-Dobranoc

-Branoc- powiedziałam i ,,uciekłam'' na górę...


***

-Co tam laska?- do pokoju wparowała Kendall

-Daj mi spać- powiedziałam patrząc na zegarek- Serio Kendall, serio?- zapytałam patrząc na zegarek, który wskazywał  drugą w nocy

-No chce ci coś powiedzieć- powiedziała, a ja wstałam- Gdzie idziesz?- zapytała kiedy szłam w stronę wyjścia

-Zaraz mi powiesz, muszę susiu- uśmiechnęłam się i wyszłam

Kiedy załatwiłam swoją potrzebę fizjologiczną, usłyszałam na dole znajomy głos

Harry

Postanowiłam się upewnić i postanowiłam trochę podejrzeć, czy to na pewno on, ale schody połączone z całym korytarzem na górze uniemożliwiały mi dobrą kryjówkę

-Co robisz?- szepnęłam do mnie Kendall, tym samym mnie strasząc, kiedy patrzyłam na chłopaka noszącego swoje walizki

-Nie strasz mnie- warknęłam cicho- Co on tu robi?- zapytałam

-Właśnie to miałam ci powiedzieć- przegryzła wargę

Na pewno NIE

-W tamtej willi nie ma już wolnych pokoi...

Kurwa nie....



Kto się tego spodziewał? xd

Same Old Love /H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz