-Nie otwieraj mu- załkałam kiedy Harry walił w moje drzwi wejściowe
-Powiem mu, żeby sobie poszedł- warknęła wkurzona Kendall
-Alice, wpuść mnie proszę- krzyczał brunet- Muszę ci wszystko wyjaśnić
Po tych słowach Kendall zostawiła mnie samą i ruszyła w stronę wyjścia, a ja po chwili ruszyłam za nią
Zobaczyłam jak blondynka otwiera drzwi, a w nich stoi zdyszany Harry
-Ani słowa- powstrzymuje go Kendall, kiedy brunet chce coś powiedzieć- Wypierdalaj
-Chce pogadać z Alice, błagam ja muszę- prosił
-Po co?- prychnęła Kendall- Żeby znowu ją okłamać?
-Nie okłamałem jej
-Wystawiłeś ją do wiatru- krzyknęła Kendall, a ja osunęłam się po ścianie za, którą się chowałam
-To nie tak
-Wyjdź i nie wracaj, inaczej wezwę policję
-Kocham Alice- powiedział- Możesz mi nie wierzyć, ale ja ją kocham
-Wyjdź- warknęła moja przyjaciółka, a jego już po chwili nie było.....
Perspektywa Harrego...
-I tak to wyglądało- powiedziałem
Od razu po rozmowie z Kendall musiałem się komuś wygadać, więc pojechałem do Liama
-Harry jak mogłeś?- krzyknął- Chciałeś wziąć potajemny ślub?- zapytał nie dowierzając
Nic nie odpowiedziałem
-Chciałeś powtórzyć akcje z jakiegoś cholernego filmu?- zapytał
-Tym razem nie wyszło- warknąłem cicho- Muszę porozmawiać z Alice, teraz myśli że ją oszukałem-
-Ona ci tego nie wybaczy, nie miej złudzeń- powiedział chłopak
Ta męska solidarność....
-Najpierw oficjalnie zerwę zaręczyny z Alex- postanowiłem- I zrobię to jeszcze dzisiaj....
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
FanfictionCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...