Perspektywa Alice....
-Chce pogadać- powiedział
-Zwariowałeś?- warknęłam- Ktoś zauważy, że winda stanęła
-Już o mnie nie myślisz?- zapytał patrząc mi w oczy
-Wcale- skłamałam- Myślę, tylko o Ashtonie
-Kłamiesz
-Uruchom windę- powiedziałam- Mam klaustrofobie, mogę zemdleć
-Zrobię ci sztuczne oddychanie- powiedział przybliżając się do moich ust- Pocałuj mnie
-Proszę, nie rób tego- powiedziałam tracąc zmysły
Tak bardzo pragnęłam tego pocałunku
-Kto zatrzymał te cholerną windę!- ktoś warknął, kiedy Harry już dotykał moich ust
Szybko oderwałam się od niego i nacisnęłam guzik uruchamiający windę
-Przepraszam- powiedziałam, nawet nie wiem, czy to tego wkurzonego mężczyzny czy do Harrego
Szybki krokiem wyszłam z budynku, przez szklane obrotowe drzwi i udałam się do pierwszej pobliskiej taksówki....
Takie mega krótkie ;( Przepraszam, ale nic wczoraj nie dodałam i napisałam to tak na szybko, bo chciałam coś wam napisać, a nie chciałam robić oddzielnego posta ;p
Kilka informacji;
1. Mega dziękuję za komentarze, które mnie podbudowują i jak je czytam to naprawdę chce mi się pisać, więc je piszcie, proszę
2. Dziękuje za....ponad 100 tys. wyświetleń
Nie wierze xd
3. Moje ff pt; ,,Story Of My Life'' z Harrym uległo trochę zmianie, ponieważ postanowiłam zmienić trochę tematykę i tylko jak poprawie te wcześniejsze rozdziały to posty będą pojawiać się regularnie (czyt. codziennie)
Kocham Was
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
FanfictionCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...