Rozdział 59

3.8K 273 9
                                    


-Hej- uśmiechnęła się sztucznie platynowa blondynka

Ani ja, ani Kendall nie miałyśmy zamiaru z nią rozmawiać, więc spojrzałyśmy tylko na siebie porozumiewawczo, po czym zaczęłyśmy przeglądać jakąś bieliznę ignorując Alex

-Kendall, jak myślisz- zwróciła się do mnie, a ja odruchowo na nią spojrzałam, przez co dziewczyna się uśmiechnęła- Która bielizna będzie podobać się Harremu bardziej?- zapytała pokazując kilka wieszaków z wyzywającą bielizną

-Najlepiej, będziesz wyglądać w worku na śmieci- odpowiedziała za mnie Kendall ze sztucznym uśmiechem

-Wczoraj bardzo podobałam mu się nago- szepnęła do mnie

-To musiało być ciemno w pokoju- prychnęłam

-Zazdrościsz- warknęła

-Czego?- zapytałam z uśmiechem- Tego farbowanego łba, czy sztucznej dupy?- odparłam sarkastycznie

-Suka- warknęła

-Dziwka- odpowiedziałam wymijając dziewczynę

-Nie znoszę jej- krzyknęła do mnie Kendall

-Nie ty pierwsza i nie ostatnia

-Do zobaczenia jutro wieczorem na imprezie- usłyszałam jeszcze, ale już nie zareagowałam

Wiedziałam, że jest duże prawdopodobieństwo, że Harry zjawi się z tą dziwką, ale miałam jednak nadzieję, że to się nie stanie....

Same Old Love /H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz