Miała być przerwa, ale jadę samochodem i mi się cholernie nudzi ;((((
Mam nadzieję, że się podoba ;))))
Perspektywa Harrego....
-Zrób coś!- krzyczała wkurwiona Alex
-Ogarnij się kobieto- warknąłem i chwyciłem ją za rękę prowadząc do wyjścia
-Zostaw mnie- wyrywała się
-Wracamy do domu
-Ja tu zostaję- wysyczała i odeszła w przeciwnym kierunku
-Kurwa- warknąłem, a obok mnie pojawił się Niall
-Co jest?- zapytał
-Alice ochlapała Alex szampanem- powiedziałem patrząc na dziewczynę, która odchodzi
-Żartujesz?- zaśmiał się Niall
-Nie- wzruszyłem ramionami- Wracam do domu- powiedziałem przeczesując włosy
-A co z Alex?- zapytał
-Nie wiem, ale ja mam już dość jak na dzisiaj....
Perspektywa Alice...
-Czemu to zrobiłaś?- warknęła Kendall w moją stronę
-Bo chciałam- prychnęłam powstrzymując łzy
-Alice, cholera jak mogłaś być tak bezmyślna?!!- krzyknęła blondynka
-Przepraszam- nie wytrzymałam, a słona ciesz spłynęła po moich policzkach
-Nie płacz- przytuliła mnie- W zasadzie należało się jej- zaśmiała się
-Widział to ktoś z prasy?- zapytałam patrząc na nią
-Nie, bo była to impreza zamknięta- powiedziała, a ja odetchnęłam z ulgą- Jutro pojedziemy do centrum co ty na to?
-Pewnie- uśmiechnęłam się i ponownie wtuliłam się w przyjaciółkę....
![](https://img.wattpad.com/cover/50669578-288-k675186.jpg)
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
FanfictionCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...