W drzwiach stał Harry patrząc na mnie morderczym wzrokiem.
Spotkałam się z jego ciemnymi tęczówkami po czym od razu zamknęłam drzwi i dzięki Bogu udało mi się je zamknąć na klucz za nim uniemożliwił mi to Harry
-Otwórz te cholerne drzwi- krzyczał i walił w nie
-Uspokój się- krzyknęłam opierając się o drzwi- Nie otworze póki stąd nie odejdziesz
-Po moim trupie- był wściekły
-Jak tak, to tam stój- powiedziałam pewnie i postanowiłam usiąść na skórzanej kanapie i pobawić się telefonem
-Porozmawiajmy- dalej walił w drzwi
-Nie mamy o czym- prychnęłam przypominając sobie to co mi zrobił
-Proszę- nalegał, ale ja widziałam, że nie chce z nim rozmawiać i już się nie odzywałam
Po okołu 10 minutach usłyszałam, że Harry odchodzi, wiec szybko złapałam torbę i otworzyłam lekko drzwi, upewniając się wcześniej czy nie ma go na pewno na korytarzu
-Alice stój do cholery- usłyszałam za sobą i zobaczyłam biegnącego Harrego przez co ja też rzuciłam się do biegu
-Zostaw mnie ty cholerny.....
-Czemu uciekasz?- zapytał łapiąc mnie za rękę
-Przed tobą- prychnęłam pewnie patrząc mi w oczy
-Może zacznijmy od tego co ty tu robisz?- warknął po chwili zdyszany
-A gówno cię to obchodzi
-Co znowu dajesz dupy jakiemuś debilowi?- zapytał uśmiechając się wrednie
Spoliczkowałam go
-Wiesz co Harry- patrzyłam jak łapie się za policzek- Dobrze wiesz, że z nim nie spałam, a to, że ty uwierzyłeś jakieś pierdolonej prasie to nie mój interes, ale powiem ci jedno- spojrzałam w jego oczy- Pierdol się- krzyknęłam lekko go popychając i pobiegłam do wyjścia........
Podoba wam się? Mam nadzieję, że tak ;) Wiem, że chcecie maraton, ale raczej go nie zrobię, bo ja rozdziałów nie pisze z wyprzedzeniem tylko wtedy jak odrobię lekcje i spontanicznie coś napisze...... ale i tak dodaje rozdziały codziennie, a przynajmniej się staram ;)
Piszcie czy się podoba ;)
Kocham Was
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
Fiksi PenggemarCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...