-Kylie?!- krzyknęłam, kiedy wróciłam z próby do domu zmęczona
-Tutaj- krzyknęła brunetka z salonu
-Jestem padnięta- powiedziałam kładąc się na kanapie
-No, opowiadaj- powiedziała siadając twarzą do mnie
-O czym?- zmarszczyłam brwi
-No co się dzisiaj wydarzyło?
-Oprócz tego, że Harry mnie przeprosił to nic- powiedziałam od niechcenia
-Że co?- krzyknęła, a mój telefon zadzwonił
-Tak?- zapytałam, nawet nie patrząc kto dzwoni
-Alice?- usłyszałam głos Lisy w telefonie- Musisz jeszcze raz przyjechać i zrobić przymiarki do górnej części garderoby
-Ale już je miałam- skrzywiłam się patrząc na zegarek wskazujący kilka minut po północy
-Wiem, że ci się nie chce, ale niestety taka praca- powiedziała szybko- Niall już po ciebie jedzie
-Dobrze- powiedziałam, a Lisa się szybko rozłączyła
-Co jest?- zapytała Kylie jedząc popcorn
-Muszę znowu jechać na przymiarki- powiedziałam ledwo wstając
-Przecież już na nich byłaś- zmarszczyła brwi
-No wiem i nie wiem po co mam jeździć sto razy, ale prośba Lisy to świętość- zaśmiałam się
-Chyba rozkaz- powiedziała szeptem
-Chyba już jest- powiedziałam gdy pod dom zajechał czarny rang rover
-Kto?
-Niall miał po mnie przyjechać
-Skąd wie gdzie mieszkasz?- zapytała wyglądając zza firanki
-Pewnie Lisa mu powiedziała- machnęłam ręką i wyszłam z domu, wcześniej żegnając się z Kylie.
-Przepraszam, że czekałeś, ale.....- zatrzymałam się wchodząc do samochodu, gdy zobaczyłam w nim Harrego
-Co ty tu robisz?- zapytałam patrząc na niego
-Miałem po ciebie przyjechać- powiedział obojętnie
-A gdzie Niall?- zapytałam- To on miał po mnie przyjechać
-Lisa nie zna naszych imion- zaśmiał się- Dla niej każdy jest Niall, albo Liam
-Wezwę taksówkę- powiedziałam wyciągając telefon
-Uspokój się- powiedział zabierając mi komórkę- Przecież tylko tak pojedziemy, nie musimy nawet gadać
-Wolę jechać taksówką- upierałam się
-Chcesz zdążyć to siadaj i nie marudź- powiedział, a ja po chwili zastanowienia wsiadłam na miejsce pasażera
Przez całą drogę nie odezwał się ani słowem, przez co w duchu mu dziękowałam
-Dzięki- powiedziałam szybko wychodząc z auta i kierując się szybko do Lisy, która stała już przy drzwiach z papierosem w ręku
-Chodź- powiedziała rzucając niedopałek- Przepraszam, że cię tak wyciągnęłam w środku nocy, ale stroje muszą być gotowe za tydzień i nie chcemy żadnych opóźnień
-Nie ma sprawy- uśmiechnęłam się
-Kris zrób to szybko- powiedziała do jednego ze szwaczy
Po 15 minutach byłam już wolna i chciałam zamówić taksówkę, by wrócić do domu i położyć się wreszcie do łóżka
-Alice, chodź napij się z nami- powiedział do mnie nasz projektant strojów
-Nie, dziękuje, będę się już zbierać- powiedziałam i chciałam odejść
-Jeden kieliszek szampana- uśmiechnął się do mnie- Świętujemy zakończenie projektów
-Dobrze- powiedziałam i weszłam do sali, gdzie było sporo ludzi i dużo alkoholu- Dziękuje- powiedziałam, gdy jedna z kelnerek podała mi kieliszek z szampanem
-Za udany pokaz- powiedziała jedna z kobiet i uniosła kieliszek, po czym go wypiła
Po drugiej stronie, zobaczyłam Harrego trzymającego w dłoni szklankę z wodą i patrzącego na mnie
Po półgodzinach byłam już trochę podpita z racji tego, że przypomniały mi się niemiłe wspomnienia z Harrym
-Chodź odwiozę cię- powiedział Harry, patrząc jak ledwo stoję na nogach
-Jak mogłeś mnie tak upokorzyć, co?- wybełkotałam dźgając go kieliszkiem w klatkę
-O czym ty mówisz?
-Jak mogłeś, być ze mną, a całować i obściskiwać się z tą pieprzoną Alex- krzyknęłam trochę za głośno
-Ona była tylko moją dziewczyną na pokaz- powiedział po czym mnie złapał, ponieważ prawie upadłam- Tylko dla gazet i telewizji
-Nie kłam- powiedziałam i nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać
Poczułam, że ktoś mnie podnosi, po czym poczułam zimne powietrze na skórze
-Tylko mnie nie zgwałć- szepnęłam nie świadoma tego co mówię i bardziej wtuliłam się w Harrego
-Nie dzisiaj- usłyszałam po czym zasnęłam....
Jak będziecie komentować rozdziały, będą częściej i będą dłuższe tak jak ten ;)
Bardzo proszę o komentarze, bo je uwielbiam ;) Kocham Was
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
Fiksi PenggemarCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...