Rozdział 68

3.9K 250 15
                                    


Kilka dni później....

-Alice telefon do ciebie- krzyknęła do mnie Bella, jedna z modelek z pokazu Victoria's Sercrets, do którego aktualnie trwały próby

-Już idę- krzyknęłam biegnąc w jej kierunku na szpilkach, co wcale nie ułatwiało mi sprawy

-Trzymaj- powiedziała z uśmiechem podając mi urządzenie

-Tak?- zapytałam nawet nie patrząc kto dzwoni

-Cześć kochanie- usłyszałam głos w słuchawce

-Hej- uśmiechnęłam się poznając głos Harrego

-Możesz przyjechać do mnie dziś wieczorem?- zapytał, a ja mogłam przyrzec, że się uśmiechał

-Chyba mogę- odpowiedziałam obojętnie

-Chyba?- zapytał

-Przyjadę- zaśmiałam się

-Mam dla ciebie niespodziankę

-Jaką?- uśmiechnęłam się

-Zobaczysz- powiedział- Muszę lecieć, przyjedź do mnie o ósmej

-Czekaj- zatrzymałam go- A Alex?- zapytałam

Ostatnią rzeczą jaką aktualnie bym chciała to spotkać tą sukę

-Nie martw się, nie będzie jej

-Może lepiej ty przyjedź do mnie- zaproponowałam

-Nie- odpowiedział- Ty przyjedź

-Dobrze- poddałam się- Do zobaczenia- powiedziałam i się rozłączyłam....

Ciekawe co ta za niespodzianka?....



A wy ciekawi co to za niespodzianka? Założę się, że nikt się nie domyśla.....xd szykuję dla was niezłą niespodziankę ;pppp

Same Old Love /H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz