Rozdział 52

4.2K 265 6
                                    


Obudził mnie silny ból głowy

Gwałtownie łapiąc się za głowę przypomniałam sobie o wczorajszej nocy, którą spędziłam z Kendall

Oczywiście w towarzystwie alkoholu

Prawię się wywracając wyszłam z łóżka w celu znalezienia jakiś proszków na ten cholerny ból głowy

W duchu dziękowałam Bogu, że dzisiaj mam wolne

-To jakiś żart?- zapytałam sama siebie, otwierając puste pudełko z lekami na ból głowy

Wiedziałam, że muszę iść do jakieś apteki, bo nie wytrzymam, postanowiłam jednak najpierw wziąć szybki prysznic, ponieważ na twarzy miałam jeszcze makijaż, a tak naprawdę reszki, które zostały z nocy

Po dość długim prysznicu, nałożyłam na twarz lekki podkład i pomalowałam rzęsy, nałożyłam na siebie jeszcze moje dziurawe dżinsy i moją kochaną bluzę w której niemalże się topiłam

Szybkim ruchem założyłam na siebie moje ulubione trampki i biorąc jeszcze mój portfel ruszyłam do wyjścia

-Kurwa- warknęłam widząc kilku paparazzi stojących pod moim domem

Pierwsza moją myślą było  to, że przyszli po tej aferze z moim i Harrego zdjęciem, które loczek wstawił na swojego twittera

-Tam jest- krzyknął jakiś mężczyzna pokazując na mnie palcem

Nie zwracając na nich mojej uwagi ruszyłam przed siebie

-Alice- krzyknęła jakaś kobieta podstawiając mi dyktafon pod nos

Zabierz to, kurwa

-Czy łączy cię coś z Harrym?- zapytałam

Nie odpowiedziałam, tylko ją ominęłam

-Czy wasze zdjęcie było prawdziwe?- zapytał jakiś mężczyzna

Nie sztuczne , dupku

-Co myślisz o zaręczynach Harrego i Alex Pierre?- zapytał jakiś mężczyzna

Gwałtownie stanęłam odwracając się do mężczyzny

-O czym?- zapytałam

-O ślubie Harrego i Alex- uśmiechnął się- Stara miłość nie rdzewieje, prawda Alice?- zapytał, a ja szybkim krokiem ruszyłam w stronę pierdolonej apteki

Jakim kurwa ślubie?!

Chyba go pojebało, Harry by mi tego nie zrobił, nie z nią, nie z kobietą, która zniszczyła nasz związek....

Same Old Love /H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz