-Co ty tu robisz?- zapytałam Harrego widząc przed moim apartamentem
-Chce pogadać
-O czym?- zapytałam- Chcesz mnie powiadomić, że zrobiłeś Alex dziecko?
-Alice.....
-Nie próbuj zaprzeczać, sama mnie o tym poinformowała- powiedziałam
-Chciałem zrobić to sam-
-Jasne
-Mówię prawdę
-I tak chciałeś mnie do siebie przekonać? Idąc do łóżka z inna? Nienawidzę cię- wysyczałam patrząc mu w oczy
-Nie mów tak, proszę
-Ja sterczałam w kościele jak ta głupia, a ty się z nią pieprzyłeś, ja płakałem, a ty ją zapładniałeś, ty cholerny dupku!- krzyknęłam uderzając go w klatkę
-To nieprawda- powiedział- Tamtego wieczoru....
-Nie pogrążaj się- warknęłam
-Puść- krzyknęłam kiedy nagle przybliżył mnie do siebie i ścisnął moje nadgarstki
-A jeśli nie puszczę, a cię pocałuję?
-Nie dotykaj mnie- wysyczałam uwalniając się z uścisku- Idź do Alex, ona teraz cię potrzebuje- powiedziałam, a obok nas nagle pojawił się samochód Ashtona, z którego po chwili wyszedł
-Jedziemy?- zapytał podchodząc do mnie i patrząc na Harrego
-Tak powiedziałam patrząc na loczka i wsiadając do samochodu...
Perspektywa Harrego.....
-Cześć, kochanie- usłyszałem głos Alex, a po chwili poczułem pocałunki składane przez dziewczynę na swojej klatce piersiowe kiedy spałem
-Alex?- zapytałem otwierając oczy i wstając- Co ty tu robisz?
-Mieszkam- powiedziała obojętnie
-No, chyba nie- zaśmiałem się- To, że jesteś ze mną w ciąży nie oznacza, że będziemy razem mieszkać
-Co?- warknęła
-Nie kocham cię
-Musisz się ze mną ożenić- powiedziała stanowczo
-Chyba cię pojebało
-Te dziecko cię do czegoś zobowiązuje- pokazała na brzuch
-Nie chciałem mieć z tobą dziecka
-Nie mówiłeś tego kiedy mnie pieprzyłeś
-Pamiętaj- warknąłem- Jedynie co nas łączyło to czysty układ dla prasy, nic więcej
-Teraz jest coś więcej
-Czemu powiedziałaś Alice, że urodzisz dziecko?- zmieniłem temat
-Powinna wiedzieć, nie sądzisz?- zapytała
-Sam chciałem jej powiedzieć
-Nie chce byś z nią rozmawiał- warknęła
-Ty sobie możesz nie chcieć
-Jesteś mój
-Mylisz się- splunąłem- Teraz wychodzę, ale kiedy tu wrócę ma cię tu nie być- powiedziałem zakładając szybko koszulkę i wychodząc z mieszkania.........
CZYTASZ
Same Old Love /H.S.
FanficCześć nazywam się Alice Maliker i mam 17 lat. Mieszkam w New Yorku i tutaj uczęszczam do liceum. Wcześniej mieszkałam w Londynie gdzie poznałam przystojnego i sławnego Harrego Styles. Pokochałam go, a on mnie, lecz teraz ja jestem tu a on pewnie gra...