Rozdział 8 ~ Gdzie jesteś?

827 79 27
                                    

Słyszałam odgłosy walki. Nie mogłam się powstrzymać. Wyjrzałam za drzewo. Czy to Leondre właśnie łamał ich głowy? Odwrócił się w moją stronę. Był lekko ubrudzony od krwi.

- Mówiłem abyś nie patrzyła!

Nie odezwałam się. Zaczęłam lekko cofać się do tyłu.

- Nie bój się!

Zaczęłam uciekać. Natychmiast prze de mną pojawił się on.

- Zostaw mnie! - Mówiłam z przerażeniem.

- Nic ci nie zrobię!

- Kto to był? Kim ty jesteś?!

- Wanessa lepiej będzie jak zapomnisz o tym - Zbliżył sie do mnie.

- Zostaw mnie potworze!

- Nie jestem potworem! Pomogę ci zapomnieć tylko mi zaufaj!

- Ja chcę poznać prawdę kim jesteś?!

- A jak myślisz? Zęby, szybkość, siła? Kim mogę być? - Jego mina spoważniała.

- Jesteś...

- Tak Wannesso. Jestem wampirem.

Nie wiedziałam jak teraz się zachować. Bałam się go.

- Jak to?

- Wannessa słuchaj nie powinnaś poznać jeszcze teraz tej prawdy, ale nie mogłem pozwolić żeby coś ci się stało.

- Śledziłeś mnie?!

- To teraz nie ma znaczenia! Gdyby nie ja była byś pożywieniem dla nich! Musisz iść ze mną.

- Nigdzie z tobą nie idę!

- Musisz zapomnieć! Nie ma takiej opcji abyś się na to nie zgodziła.

- Nie ruszę się z tąd!

- Ruszysz, wybacz mi, ale tak będzie najlepiej - Leo wbił się w moją wargę. Był to pocałunek ale bardziej brutalny. Czułam jak tracę siły. Zasypiam. Padam.

Obudziłam się w swoim łóżku. Co się stało? Czemu ja tu jestem? Gdzie Leo?

- Wanessa! - Wtulił się we mnie Erik.

- Co się stało?

- Znalazłem cię w parku na ławce. Spałaś.

- Naprawdę? Oh.. dziękuję że mnie tu przyniosłeś. Auć.

- Co się stało?

- Boli mnie wszystko

- spokojnie.. w końcu ławka nie należy do wygodnych- Uśmiechnąłem się

Pov Erik

Równie dobrze mogłem powiedzieć prawdę, ale Leo ma rację lepiej żeby poznała prawdę ale jeszcze nie teraz.
Przynajmiej się z czymś jednym zgadzamy. Najbardziej denerwuje mnie to że zrobił jej krzywdę. Jaka szkoda że ja nie mogłem wtedy posmakować jej ust.

- ubieraj się.

- Czemu?

- Zabieram cię na miasto.

- No dobrze - Uśmiechnęła się.

Wstała i poszła do łazienki. Muszę wybić jej pomysły z Leo. Mam nadzieję że już wyjechał i nie zobaczymy go. Najlepiej by było jak by wcale nie wrócił.

- Jestem !

- No to chodź!

Wyszliśmy z domku. Skierowaliśmy się w stronę centrum handlowego.
Poszliśmy na Maka. Heh miała dziś niezły apetyt. Nie dziwię się ten koleś coś jej zrobił. Był wieczór. Cały dzień spędziliśmy na zakupach. Nie lubię tego ale chciałem aby była szczęśliwa. Wróciliśmy do domku.

~~ Poniedziałek~~

Pov Wannessa

Te dwa dni spędziłam z Erikiem. Nasze relacje bardzo się poprawiły na lepsze. Szliśmy razem do szkoły. Przed nią widziałam moją paczkę tylko bez Leo. Powiedziałam Hej ale nie odpowiedzieli. Zrobiło mi się z tego powodu smutno. Spóściłam głowę w dół.

- Ej nie przejmuj się nimi - Przytulił mnie.

- Masz rację - Posmutniałam.

Miałam nadzieję, że zobaczę Leondre.
Nie miałam dziś ochoty na żadne uśmiech po mimo że Erik się starał mnie rozweselić. Tak naprawdę nic się nie da gdy mam co noc ten koszmar. Ale kiedy widziałam Leo czułam się szczęśliwa. Moje serce bije szybciej kiedy go widzę. To cudowne uczucie. Znów zaczęłam szkicować jego portret. Chyba go kocham pomimo że ma mnie gdzieś. Na imprezie nie chciał abym odeszła. To znak? Ah.. tylko coś jest nie tak. Czemu go nie ma?

~ Kilka dni później~

Każdego dnia przychodziłam do szkoły z nadzieją że go zobaczę. Jednak na marne. Traciłam nadzieję. Odszedł. Dziś jest impreza szkolna na plaży. Akurat w taki ciepły dzień. Wspaniale. Ubrałam się w coś krótkiego. Cały dzień imprezować? Supcio. Wyszłam z Erikiem.

- Myślisz że zjawi się? - Zapytałam przyjaciela.

- Kto taki?

- Leondre.

- A ty znów z nim? Ehh zostaw tego dupka.

- Nie potrafię.

- Masz mnie - Uśmiechnął się.

- Ale ty jesteś moim przyjacielem.

- Ale ja już nie chcę być twoim przyjacielem.

- Jak to?

- Chcę byś kimś więcej dla ciebie.

- Nie mów, że się we mnie zakochałeś?!

- A jeśli powiem że tak?

Ciąg dalszy nastąpi :)

~ bez info na dziś :) ~

[Poprawki]Pocałunek Wampira 1&2 || Leondre DevriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz