Teach Me How To Live |teen wolf|

15. "Udało ci się."

       Siedziałem w moim pokoju ,wraz z Vess. Oczekiwaliśmy na Stilesa ,który miał się tutaj zjawić już kilkanaście minut temu. Brunetka przegląda zdjęcia w moim pokoju ,a ja przyglądam się po prostu jej.

-Jestem!-drzwi nagle się otworzyły ,a do pokoju wszedł Stiles. Od razu wstałem z łóżka.

-Stiles to jest Vess ,Vess to Stiles.-przedstawiłem ich sobie ,a dziewczyna kiwnęła tylko głową.

-Po co miałem się tutaj zjawić?-zapytał siadając na łóżko.

-Musisz mi pomóc.-powiedziałem ,a ten spojrzał na mnie pytająco.- Wczoraj Vess przeszła dość bolesny zabieg ,a dzisiaj musimy sprawdzić ,czy potrafi to wykorzystać.-dodałem.

-Jak?-zapytał ,a ja westchnęłem.

-Zobaczysz..-mruknęłem. -Vess..-dziewczyna odwróciła się ,i podeszła do mnie. -Na początek coś łatwego.-dodałem. Złożyłem dłoń w pięść ,a gdy wyprostowałem palce ,moje paznokcie zwiększyły swoją długość. Dziewczyna powtórzyła dwa razy mój ruch ,lecz nic się nie stało.

-Spokojnie ,nie myśl o tym zbyt dużo. Po prostu..pozwól aby to się samo zrobiło.-powiedziałem. Dziewczyna złożyła dłoń w pięść ,i gdy ją rozłożyła ,jej paznokcie się wydłużyły ,a na usta dziewczyny wpłynął uśmiech.

-Widzisz to?!-zapytała szczęśliwa ,i podstawiła pazury pod sam nos Stilesa ,a ten lekko się odsunął.

-Dobra ,następne.-zwróciłem się do niej ,a Vess od razu zwróciła na mnie uwagę. Zamknęłem oczy ,i poczułem jak zachodzą one czerwonym kolorem ,więc znów je otwórzyłem.

-Spróbuje..-westchnęła ,i zamknęła oczy. Po chwili otworzyła je ,i nie były one brązowe jak wcześniej. Jej oczy miały kolor neonowego niebieskiego.- Widzę w twoich oczach..-mruknęła.

-Udało ci się.-stwierdziłem ,a dziewczyna się uśmiechnęła.

-Więc..jesteś teraz?-zapytał Stiles ,a brunetka spojrzała na niego.- Boże..nie patrz tak na mnie.-dodał zakrywając oczy ,a Vess się zaśmiała.

-Ludzkim Kojotołakiem.-odpowiedziała.

-Jesteś gotowa na następny krok?-zapytałem.

-Dajesz.-stwierdziła ,z pewnym uśmiechem.