86. "On jest mój."

267 8 0
                                    

     Przez całą sytuację ,Lydia stwierdziła ,że powinniśmy się odstresować. Całe stado zgodziło się pójść na imprezę neonową ,bo oczywiście Lydii nie można odmówić.

ZNÓW.

Było już po 19 ,kiedy kończyłam się przygotowywać. Miałam na sobie czarne spodenki i do tego neonowy zielony biustonosz ,który udało mi się dzisiaj kupić wraz z Lydią. Końcówki moich włosów były pomalowane na kolor zielony ,a makijaż także nie należał do delikatnych. Obok oczu znajdowały się delikatne kryształki ,które poprostu miały robić wrażenie.

Kiedy kolejny raz przewracałam włosy na drugą stronę i oglądałam się w lustrze ,usłyszałam pukanie do drzwi. Odwróciłam się i zobaczyłam już gotową Lydię. Uśmiechnęłam się na jej widok.

-Czekają już na nas..-rzuciła i wyszła z pokoju.

Ostatni raz przejrzałam się w lustrze i wybiegłam z pokoju ,aby dogonić Lydię. Wraz z rudą zeszłam po schodach i napotkaliśmy stado w naszym salonie. Uśmiechnęłam się do wszystkich ,lecz mój wzrok utkiwł w Scott'cie.

-Jedziemy?-zapytał Stiles ,na co kiwnęliśmy głowami.

Wyszliśmy z naszego domu i od razu pokierowaliśmy się do aut. Obok mnie usiadła Lydia ,przez co nie narzekałam na towarzystwo. Byliśmy na miejscu jakieś kilkanaście minut później. Wysiedliśmy z samochodu i przyglądywaliśmy się budynkowi.

Już na zewnątrz było słychać głośną muzykę. Westchnęłam i wraz z innymi ruszyłam do środka. Nic się nie zmieniło. Wszystko było na swoim miejscu. Wraz z Lydią od razu poszłyśmy do stoiska z napojami i wypiłyśmy jedną szklankę soku.

Kiedy szłam od stolika z napojami ,w jednym koncie zauważyłam Scott'a i Malię. Rozmawiali ze sobą ,a blondyna cały czas posyłała mu uśmiechy. Myślałam ,że za chwilę wybuchnę. Wszystko we mnie buzowało.

Zaczęłam się rozglądać dookoła i mój wzrok padł na Aiden'a. Brunet tańczył z dwoma dziewczynami naraz ,przez co prychnęłam. Podeszłam do nich i odsunęłam dziewczyny od chłopaka.

-On jest mój.-powiedziałam z sztucznym uśmiechem.

Szybko złapałam dłoń Aiden'a i pociągnęłam go dalej od tych dziewczyn. Kiedy się zatrzymaliśmy ,ten tylko spojrzał na mnie lekko zdezorientowany.

-Dlaczego to zrobiłaś?-zapytał ,patrząc na mnie.

-Będziesz tańczył ze mną.-stwierdziłam z uśmiechem.

-Chyba nie spodoba się to Scott'owi..

-Chcesz gadać o Scott'cie ,czy wolisz pomalować moje ciało?-zapytałam ,z chytrym uśmiechem.

-Pomalować twoje ciało..-skinął ochoczo głową.

-Wiedziałam ,że się zrozumiemy..-rzuciłam.

Złapałam chłopaka za rękę i przedzierając się przez tłum ,zaprowadziłam go do stoiska z farbami. Brunet złapał za pendzel i pociągnął jedną krętą linię po moim brzuchu ,po czym powtórzył ten ruch. Spojrzałam w dół i zobaczyłam zielone serce ,na co się uśmiechnęłam.

Kolejny raz chwyciłam jego dłoń i zaprowadziłam na parkiet. Zarzuciłam ręce na jego szyję ,a ten położył dłonie na moje biodra. Prychnęłam i złapałam za jego ręce ,kierując je na moje pośladki ,po czym uśmiechnęłam się do niego słodko.

Tańczyliśmy w rytm muzyki i posyłaliśmy sobie uśmiechy. Przybliżyłam się bliżej chłopaka ,na co ten zareagował uśmiechem. Dotknął palcem mojego podbródka ,po czym złączył nasze usta. Oddałam pocałunek ,niemal przytulając się do Aiden'a.

Nagle chłopak został odciągnięty i poleciał na ziemię. Odwróciłam się i zobaczyłam zdenerwowanego Scott'a. Podeszłam do Aiden'a i pomogłam mu wstać ,po czym brunet odszedł. Spojrzałam lekko zdenerwowana na Scott'a.

-Chciałaś abym był zazdrosny?-zapytał ,przybliżając się do mnie.

-Nie.-odpowiedziałam.

-Szkoda ,bo byłem zazdrosny jak cholera..-mruknął.

Nagle brunet wpił się niespodziewanie w moje usta. Z chęcią oddałam pocałunek i zawiesiłam ręce na jego szyi. Chłopak położył dłonie na moich pośladkach i przyciągnął mnie bliżej swojego ciała.

Teach Me How To Live |teen wolf|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz