45. "Gotowa?"

341 10 0
                                    

VESS POV'S

          Spojrzałam w lustro na moje odbicie. Miałam na sobie niebieską sukienkę lekko przed kolana ,a do tego czarne szpilki. Moje włosy tworzyły lekkie fale ,a na twarzy znajdował się minimalny makijaż. Uśmiechnęłam się w duchu.

          Miałam się dzisiaj wybrać na randkę z Isaaciem. Cieszę się niezmiernie z tego spotkania ,ponieważ bardzo lubię złotowłosego. Zaproponował mi wyjście wczoraj wieczorem ,kiedy do mnie przyszedł.

-Gotowa?-zapytała Lydia ,wchodząc do mojego pokoju.

-Chyba tak..-odpowiedziałam ,nadal patrząc na moje odbicie. Ruda podeszła i złapała za moje ramiona ,uśmiechając się.

-Wyglądasz przepięknie ,Isaac padnie na twój widok.-stwierdziła ,a ja uśmiechnęłam się szeroko. -A teraz się zbieraj ,bo twój książe już na ciebie czeka..-dodała ,i wyszła z pokoju.

          Wzięłam uspokajający oddech ,i ze skinięciem głowy wyszłam z pokoju. Przeszłam przez krótki korytarz ,i zaczęłam schodzić ze schodów. Stukot moich szpilków ,zwrócił uwagę dwójki. Isaac uśmiechnął się ,co sprawiło ,że na moich ustach także pojawił się uśmiech.

-Wyglądasz wspaniale..-stwierdził ,kiedy do niego podeszłam ,i złapał mnie w talii.- Gotowa?-zapytał ,a ja skinęłam głową.

          Żegnając się z Lydią ,wyszliśmy z domu. Isaac otworzył mi drzwi od strony pasażera ,za co podziękowałam uśmiechem. Pojechaliśmy pod opuszczony budynek ,na którym spotkałam się ze Scott'em. Gdy weszliśmy na dach ,zobaczyłam koc ,i koszyk.

-Jak tutaj pięknie..-rozmarzyłam się ,i po chwili poczułam dłonie na mojej talii.

-Cieszę się ,że ci się podoba.-odpowiedział ,i złożył pocałunek na moim policzku.

       Wszystko szło sprawnie. Tematy nam się nie kończyły ,i przysięgam ,że moglibyśmy rozmawiać całą noc. Jedliśmy różne przysmaki ,które znajdowały się w koszyku.

-Vess?-zapytał Isaac ,kiedy przytuleni do siebie ,staliśmy obserwując widok przed nami.

-Tak?-mruknęłam.

-Zostaniesz moją dziewczyną?-zapytał ,a ja mimowolnie się uśmiechnęłam. Odwróciłam się do chłopaka twarzą ,i wpiłam się w jego usta. - Czy przez to mam zrozumieć ,że się zgadzasz?-dodał ,a ja skinęłam głową.

-Tak.-odpowiedziałam z uśmiechem.

  Nadszedł w końcu ten czas ,że musiałam się pożegnać z Isaaciem. Chłopak podjechał pod mój dom ,i otworzył mi drzwi. Położyłam mu dłonie na szyje ,a ręce złotowłosego powędrowały na moje biodra.

-Dziękuje za wspaniały wieczór..-powiedziałam.

-To ja powinienem cię podziękować.-odpowiedział.

-Do zobaczenia mój chłopaku..-mruknęłam z uśmiechem.

Czy to nie brzmi idealnie?

-Do zobaczenia moja dziewczyno..-odpowiedział.

           Gdy chłopak się pochwylił ,wpiłam się w jego wargi. Złotowłosy niemal od razu odwzajemnił pocałunek ,jeżdżąc dłońmi w okolicy moich pośladków. Nasze usta poruszały się w tym samym rytmie ,dając pocałunkowi dośc agresywny przebieg.

-Do zobaczenia..-stwierdziłam znów ,kiedy się od siebie odsunęliśmy.

       Isaac ostatni raz musnął moje usta ,po czym żegnając się ze mną wsiadł do swojego samochodu. Patrzałam na maszynę ,dopóki nie zniknęła za zakrętem. Odwróciłam się się szpilce ,i ruszyłam w stronę wejścia.

-I..?-zapytała Lydia ,kiedy weszłam do kuchni. Uśmiechnęłam się.

-Oficialnie razem!-krzyknęłam uradowana ,a ruda pisnęła ,rzucając mi się na szyję.

-Gratuluję!-pisnęła.

Teach Me How To Live |teen wolf|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz