Trening zakończył się po jakiś dwóch godzinach ,po czym poszliśmy do szatni. Wziąłem zminy prysznic i ubrałem swoje codzienne ciuchy. Wyszłem wraz ze Stiles'em z szatni i podążyliśmy do wyjścia ze szkoły. Wyszliśmy z budynku i chodnikiem szliśmy w stronę naszych domów.-Może pójdziemy do dziewczyn?-zapytał nagle Stiles.
-Lydia skończyła już lekcje?-zwróciłem się w jego stronę.
-Już jakąś godzinę temu..-wzruszył ramionami czarno włosy ,a ja skinąłem głową.
-Więc..możemy iść.-stwierdziłem.
Wraz ze Stiles'em ,ruszyliśmy w stronę domu dziewczyn. Przez drogę pogadaliśmy o kilku stronach związanych z meczem i także o naszym denerwującym, ale jakże kochanym trenerze.
Ustaliśmy przed drzwiami do domu dziewczyn i zapukałem kilka razy. Walnąłem w bawiącego się kwiatami Stilesa ,który po chwili stał już obok mnie. Już po chwili przed nami pojawiła się uśmiechnięta Lydia.
-Wejdźcie.-rzuciła i otworzyła szerzej drzwi.
Weszliśmy od razu do salonu ,gdzie po chwili pojawiła się Lydia. Usłyszałem jak ktoś schodzi po schodach ,więc spojrzałem się w tą stronę. Nie wiem czy żałować ,czy nie. Vess schodziła po schodach w krótkich, czarnych spodenkach i koszulce która odsłaniała kawałek jej kawowej skóry. Oblizałem wargi ,a dziewczyna uśmiechnęła się do nas przyjaźnie.
-Zastanawialiśmy się..cz-czy..n-nie..-zacząłem się jąkać.
-Chciałybyście przyjść na nasz trening?-zapytał Stiles ,a ja posłałem mu pełne zdziwienia spojrzenie.
-Oczywiście.-odpowiedziała Vess ,a ja ustałem spanikowany.
-To jesteśmy umówieni.-stwierdził Stiles.
-A co z meczem ,nie zaprosicie nas?-zapytała Lydia ,krzyżując ręce na biuście.
-O to właśnie chcieliśmy zapytać.-rzuciłem ,posyłając uśmiech do Stilesa.
-To świetnie!-krzyknęła Vess ,na co się uśmiechnąłem.
Posiedzieliśmy u dziewczyn z dobre dwie godziny ,po czym wybraliśmy się w drogę do domu.
-Zrobiłeś to specjalnie!-rzuciłem.
-Jak to? Skąd mogłem wiedzieć ,że Vess zejdzie na dół w krótkich spodenkach..-wzruszył ramionami.
-Jeśli nie będę mógł się skoncentrować na meczu ,to będzie twoja wina!-stwierdziłem.
-Oczywiście..
CZYTASZ
Teach Me How To Live |teen wolf|
Ficção AdolescenteScott McCall to z natury bardzo pomocny chłopak i śpieszy z pomocą każdej nadprzyrodzonej osobie. Ale...czy pomoże jej ,aby narazić się na wiele problemów? UWAGA!! -książka inspirowana jest Teen Wolfem! -(dla hejterów ,i nie tylko) niektóre momenty...