-Gotowa?-usłyszałam głos Lydii ,zza drzwiami.-Daj mi jeszcze chwilę!-krzyknęłam ,i spojrzałam w moje odbicie.
Stałam i obserwowałam mój strój na dzisiejszy wieczór. Lydia wymyśliła abyśmy się lekko odstresowali ,i poszli na neonową imprezę ,którą właśnie dzisiaj organizują. Miałam na sobie białe szorty ,i niebieski, neonowy stanik. Z tyłu na moich plecach z małych kryształków ,stworzony był jakiś wzrór. Włosy były rozpuszczone ,i na kilku pasemkach pomalowane niebieską farbą.
-Chodźmy już..-powiedziała Lydia ,wchodząc do mojego pokoju.
-Nie pośpieszaj mnie.-mruknęłam ,i wyszłam z pokoju.
-Ah..-westchnęła ruda ,zamykając drzwi.
Lydia zrównała mi kroku ,i razem zeszliśmy ze schodów. Skierowałam się do kuchni ,i wzięłam łyka wody ,ponieważ poczułam ,że w moim gardle robi się dość sucho. Gdy zauważyłam światła przed domem ,oparłam się o blat. Westchnęłam ,i szybko usiadłam na blat.
-Cześć!-usłyszałam głos Scotta ,i kroki naszych przyjaciół.
-Wiedziałem ,że cię tutaj znajdę..-usłyszałam głos Isaaca ,i mimowolnie się uśmiechnęłam ,odwracając się w jego stronę.
-Gdzie indziej mogłabym być?-zapytałam ,a w tym czasie chłopak podszedł do mnie ,i położył dłonie obok po dwóch stronach moich bioder.
-W swojej sypialni..tam mielibyśmy więcej prywatności.-mruknął ,przybliżając się do mnie. Uśmiechnęłam się.
-Nie tutaj..-upomniałam go ,kiedy jego usta były blisko moich.
-Spokojnie ,wszyscy są w salonie..-wzruszył ramionami.
Złapałam za ramiona Isaaca ,i przyciągnęłam do siebie ,złączając przy tym nasze usta. Chłopak od razu oddał pocałunek ,zmieniając go w bardziej agresywny. Ręce złotowłosego krążyły po moim w połowie odsuniętym brzuchu. Moje dłonie powędrowały na włosy Isaaca ,za które pociągnęłam ,kiedy jego palce zetknęły się z moim stanikiem.
Kiedy usłyszeliśmy kroki ,od razu się od siebie odsunęliśmy. W tym samym momencie spojrzeliśmy się w stronę wejścia do kuchni ,i odetchnęłam z ulgą ,kiedy zobaczyłam Lydię.
-Macie szczęście ,że to ja..-mruknęła ,i poszła nalać sobie picia. Zeszłam z blatu ,i ustałam obok Isaaca.
-Zbieramy się!-krzyk Stilesa rozbrzmiał w kuchni.
Wraz z dwójką wyszliśmy z kuchni ,i dołączyliśmy do naszych przyjaciół w korytarzu. Wyszliśmy z domu ,i wsiedliśmy do dwóch samochodów. Ja byłam w samochodzie z Isaac'iem, Lydią, Ethan'em i Aiden'em. Wyruszyliśmy spod naszego domu ,i pojechaliśmy pod opuszczoną fabrykę.
![](https://img.wattpad.com/cover/145604505-288-k725491.jpg)
CZYTASZ
Teach Me How To Live |teen wolf|
JugendliteraturScott McCall to z natury bardzo pomocny chłopak i śpieszy z pomocą każdej nadprzyrodzonej osobie. Ale...czy pomoże jej ,aby narazić się na wiele problemów? UWAGA!! -książka inspirowana jest Teen Wolfem! -(dla hejterów ,i nie tylko) niektóre momenty...