Rano obudziłam się z niechęcią. Nie chciałam iść do szkoły, a tym bardziej wychodzić z łóżka. Mój budzik nieustanie dzwonił więc, musiałam podnieść się i go wyłączyć. Kiedy zaspanym wzrokiem spojrzałam w lewą stronę zobaczyłam śpiącego Minho. Chłopak był przykryty kołdrą i mocno ja obejmował. Uśmiechnęłam się pod nosem i zaczęłam się po cichu szykować. Nie chciałam go obudzić. Minho prawie całą noc mnie pilnował i dopiero o 5 nad ranem się obok mnie położył.
Kiedy byłam gotowa do wyjścia, położyłam kluczyk od drzwi balkonowych na biurku, by później nie musiał kombinować jak się z stąd ulotnić. Zeszłam na dół i wraz z rodzicami zjadłam pożywne śniadanie. Rodzice od rana byli uśmiechnięci i wydawali się nieco dziwni...zupełnie jakby coś kombinowali. Kiedy zrobiłam sobie jeszcze kilka kanapek i chciałam je zanieść do Minho, oni mnie zatrzymali. Już w głowie zaczęłam sobie wymyślać jakieś kłamstwo w sprawie tych kanapek, ale zdziwiłam się gdy nie chodziło o to...
-Jak wrócisz ze szkoły mamy dla ciebie kolejną niespodziankę- powiedziała moja mama, która szczerzyła się jak mysz do sera
-Kolejna? Nie przesadzacie trochę?- zapytałam z politowaniem
-Ale ta jest wyjątkowa...na pewno się ucieszysz- odezwał się tata podnosząc głowę znad gazety
-Mam się bać?
-Nie no co ty....a teraz już idź- powiedziała mama i pogoniła mnie na górę. Zdziwiłam się, że nie zauważyła stosu kanapek , które niosłam dla chłopaka. Kiedy weszłam do pokoju spojrzałam na swoje łóżko. Minho dalej spał, ale tym razem był bardziej odkryty. Nie przypuszczałam ,ze może on mieć aż tak wyrzeźbione ciało. Momentalnie zrobiło mi się strasznie gorąco. Odłożyłam kanapki na mały stolik i chwyciłam swoją torbę z książkami. Jeszcze raz spojrzałam na Minho i pomyślałam o tym co on mi wczoraj powiedział... ( te dziecko to ja XD )
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
On się we mnie zakochał, a ja...czy ja się w nim zakochałam? Nie wiem czy jestem gotowa na związek. W dodatku z nim. Nie ukrywam, że jest on przystojny i bardzo go lubię, ale czy udało by nam się? Co by pomyśleli inni? Co zrobi Jonghyun gdy się o nas dowie? Nie wiem czy chce sobie robić problemów i tak już mam ich ponad to.
Kiedy wyszłam z domu od razu zobaczyłam V, który czekał na rogu. Chłopak widząc mnie podbiegł bliżej i porwał w ramiona jakby rok czasu mnie nie widział. Zaśmiałam się gdy zaczął okręcać nas do okoła.
-V już się uspokój- odezwałam się, by w końcu postawił mnie na ziemie
-Oj księżniczko przepraszam, ale tęskniłem za tobą- Powiedział słodkim głosem i wyszczerzył zęby.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
