58*

1.1K 70 61
                                    


Po około czterech godzinach nauki postanowiłam w końcu odpocząć i coś zjeść. Zamknęłam i poskładałam wszystkie, książki i zeszyty na jedną kupkę i odłożyłam je na biurku. Westchnęłam i wyszłam z pokoju. Minęłam Suho i Chanyeola i zeszłam szybko na dół po schodach. Od razu usłyszałam, że obaj chłopacy idą za mną jak cienie. Słyszałam jak rozmawiali o jakiś motorach, które planują kupić. Uśmiechnęłam się na samo wspomnienie gdy jechałam pierwszy raz z Jacksonem. Pamiętam jak wtedy go znienawidziłam. 

Kiedy weszłam do kuchni i zrobiłam sobie miskę płatków kukurydzianych pomyślałam o tym by go odwiedzić. Może powinnam się z nim spotkać i powiedzieć mu, że Jonghyun coś planuje. Liczę na to ,że chcą go odzyskać. Myśle, że właśnie to miał na Myśli Minho, kiedy mówił, że sama zdecyduję co zrobię...

-O czym myślisz pani Oh?- zapytał Chanyeol i przysiadł się obok mnie

-Chcę iść do Jacksona- powiedziałam i zauważyłam ,że obaj zrobili się nerwowi. Spojrzeli najpierw na siebie, a później unikali mojego spojrzenia i w ogolę zachowywali się jakoś inaczej.

 Spojrzeli najpierw na siebie, a później unikali mojego spojrzenia i w ogolę zachowywali się jakoś inaczej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Teraz?- zapytał Chanyeol i zagryzł wargi. 

Wtedy podszedł do niego Suho i szepnął mu coś na ucho.  Chanyeol  skinął głową w stronę drzwi, a Suho wyszedł chyba w stronę wejścia do piwnic gdzie trzymali Jacksona.

  Chanyeol  skinął głową w stronę drzwi, a Suho wyszedł chyba w stronę wejścia do piwnic gdzie trzymali Jacksona

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Coś mi tu nie pasowało. Sehun obiecał mi, że nie będą go krzywdzić...Okłamał mnie?

-Coś tu nie gra- powiedziałam i wstałam z krzesła

-Nie, nie, nie...zostań tu, oni muszą tam tylko posprzątać- powiedział strasznie niewiarygodnie i zagrodził mi drogę

zostań tu, oni muszą tam tylko posprzątać- powiedział strasznie niewiarygodnie i zagrodził mi drogę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
𝐃𝐀𝐍𝐆𝐄𝐑Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz