38*

1.4K 83 60
                                    

Kiedy rano obudził mnie niechciany dźwięk budzika, leniwie zwlekłam się z łóżka i go wyłączyłam. Zaspanym wzrokiem zaczęłam rozglądać się po pokoju i na dłużej zatrzymałam swój wzrok na Jonghyunie. Przez chwilę chciałam móc budzić się i zasypiać przy nim. Trwało to tylko chwile, bo przypomniałam sobie co  obiecałam samej sobie... Skoro nie wiem którego kocham, wole traktować ich bardziej jako kolegów...

Zaczęłam się szykować do szkoły i po około 20 minut byłam gotowa do wyjścia. Podeszłam do biurka i zaczęłam pakować zeszyty i książki do torby. Kiedy przerzuciłam ją przez ramie usłyszałam jak Jonghyun się przeciąga i mruczy pod nosem. Odwróciłam do niego głowę i posłałam mu miły uśmiech. Mimo, że się nie wyspałam to i tak miałam dobry humor.

-Już wychodzisz?- zapytał chłopak gdy powoli zaczynałam iść do drzwi

-W porównaniu do was ja dalej się uczę- powiedziałam i położyłam dłoń na klamce

-Co z rodzicami?. Powiesz im o mnie teraz?- zapytał nim zdążyłam je otworzyć

-Wolisz bym to zrobiła teraz?- zapytałam i odwróciłam się do niego

Jonghyun uśmiechnął się pod nosem i wstał z łóżka. Kiedy podchodził do mnie nie mogłam oderwać wzroku od jego półnagiego ciała. Jego ruchy wydawały się takie perfekcyjne...Miałam wrażenie ,że chłopak specjalnie podchodzi do mnie tak wolno.

-Chciałbym zjeść z wami śniadanie- powiedział i spojrzał na moja twarz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Chciałbym zjeść z wami śniadanie- powiedział i spojrzał na moja twarz

-Na pewno nie w tym stroju...Ubierz się i zejdź na dół. Ja ich trochę wprowadzę- powiedziałam i wyszłam na korytarz.

Wzięłam parę głębszych wdechów i weszłam do jadalni. Usiadłam na swoim miejscu i spojrzałam na rodziców. Wydawało mi się ,że mają dobre humory ,wiec postanowiłam w końcu zacząć.

-Mamo, tato...Wczoraj zdarzył się mały wypadek i mieszkanie mojego chłopaka zostało zalane przez sąsiadkę z góry. To się stało w nocy i nie miałam wam o tym kiedy powiedzieć..- powiedziałam na jednych tchu

-Co? Jakiego chłopaka??- zapytali zdziwieni ,a ja miałam ochotę ukryć się pod tym stołem

-To długa historia...- powiedziałam i zaczęłam się bawić palcami

-Dlaczego nam nie powiedziałaś ,że masz chłopaka?- zapytała mama 

-To stało się niedawno..I chce was tylko zapytać o to czy mógłby on zamieszkać u nas na jakiś czas?- zapytałam i spojrzałam na nich z nadzieją

-Czy ten chłopak to Minho?- zapytał ojciec

Już chciałam powiedzieć, że nie, ale uprzedził mnie głos Jonghyuna. Kiedy usłyszałam, że schodzi po schodach od razu odwróciłam się i spojrzałam w jego stronę. Jonghyun widząc, że  wszyscy na niego patrzą, uśmiechnął się i podszedł do mnie . Stanął za moim krzesłem i położył mi dłonie na ramionach.

𝐃𝐀𝐍𝐆𝐄𝐑Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz