5 sPRaWdZCiE cZY PrZeczYTaLiśCIe POPrzEdNI
***
- Ta ładna dzielnica to Gamcheon Village, prawda? - odezwał się Taehyung.
Spojrzałem na niego z uniesionymi brwiami i wielkim uśmiechem.
- To tam jedziemy?
- Mam taką nadzieję - zaśmiał się serdecznie.
Od kilki minut staliśmy w autobusie, jadącym ulicą pod górę. Chłopak oczywiście od samego początku nie chciał zdradzać, dokąd idziemy, więc pozostało mi domyślanie się, ale całkowicie zapomniałem o Gamcheon Culture Village.
Moment później wysiedliśmy.
- To teraz pod górkę - zaśmiał się Taehyung smutno, widząc drogę prowadzącą do celu, którego zapewne z resztą nie mieliśmy.
- Ale warto - dodałem.
- Wierzę.
Na wzgórzu, u którego podnóża staliśmy rozciągało się Gamcheon Village, ta ładna dzielnica z kolorowymi domkami. Ponownie uderzyła we mnie fala wspomnień, ale szybko została zagłuszona.
Byliśmy tu i teraz. Tamta wycieczka była samotna i to uderza we mnie najbardziej. Podziwiałem to wszystko sam, a Taehyung siedział wtedy w Seulu, daleko od Busan.
Teraz było dobrze.
- Gdzie tak właściwie idziemy? - zapytałem - Mamy jakiś cel?
- A czy ten cały wyjazd ma jakikolwiek cel? - odpowiedział pytaniem w typowy dla siebie sposób.
Było późne popołudnie, więc słońce nie dawało aż takiego po sobie znaku. Było nisko na niebieskim niebie.
- Lubię to miejsce - odparłem w pewnym momencie.
- Jesteś tu drugi raz.
- Nie przeszkadza mi to. - wzruszyłem ramionami.
- Pewnego razu, gdy wrócisz tutaj sam, przypomnisz sobie te wszystkie chwile, które były dawno. Będzie warto?
- Wracać?
- Tak - kiwnął pewnie głową.
Te pytanie miało w sobie jakąś tajemnicę, jakąś zagadkę, której rozwiązanie zna jedynie Taehyung. Miało w sobie smutny urok.
- Samotnie nigdzie nie jest warto wracać.
![](https://img.wattpad.com/cover/188075690-288-k497239.jpg)
CZYTASZ
𝙋𝘼𝙄𝙉𝙁𝙐𝙇 𝘽𝙀𝘼𝙐𝙏𝙔 𝘷𝘮𝘪𝘯 ✓
FanfictionSpojrzałem na niego dwa razy. Pierwszy był przypadkiem, a drugi sprawdzeniem, czy aby na pewno nie mam omamów sennych, halucynacji, czy to aby na pewno nie był uciekinier z nieba czy raju, gdyż nie potrafiłem uwierzyć, że ktoś tak piękny może być p...