84《27 lipca》sobota

167 33 6
                                    

   12   poprzedni sprawdźcie, czy przeczytany. i btw, pamiętacie, że jimin w pierwszym rozdziale był w szpitalu, co nie. 


***

Dzisiejszy dzień był tym dniem, gdzie żadnemu z nas nie chciało się wychodzić gdziekolwiek. Nie wybieraliśmy się na jakikolwiek spacer. Leżeliśmy po prostu leniwie w łóżku.

Taehyung złapał moją dłoń. 

Spojrzałem na leżący na szafce nocnej telefon. Odkąd wsiadłem z Taehyungiem do pociągu, był wyłączony. Nikt nie wiedział, gdzie jestem i czy w ogóle żyję. 

 - Martwisz się o coś? - usłyszałem pytanie ze strony chłopaka. 

 - Zastanawiam się, co myślą rodzice. Albo Hoseok. Zniknąłem bez żadnego słowa i prawie przez tydzień nie ma ze mną żadnego kontaktu. 

 - W zasadzie mogli zrobić wszystko. Jesteś niepełnoletni, więc prawdopodobnie jesteś zgłoszony jako zaginiony lub porwany od kilku dni. 

 - Świetnie. Pocieszasz. - prychnąłem.

 - Żałujesz?

 - Czego? - zmarszczyłem brwi. 

 - Czegokolwiek. Jakichkolwiek przeżytych dni. 

Zacząłem się zastanawiać nad tym głębiej. 

 - Kiedyś żałowałem jednego dnia... Dnia, przez który zostałem przepisany do innej szkoły. Ale teraz, patrząc na bieg czasu i na okoliczności wiążące się ze skutkami zmiany szkoły... Nie żałuję go już. 

Nastała cisza. 

 - Czy ktokolwiek wie, dlaczego się przepisałeś?

 - Nikt. 

 - Nawet Hoseok?

 - Nawet. Zapytał mnie kiedyś, ale powiedziałem, że nie zdradzę tego tak szybko. 

 - Boję się zapytać-

 - Kim Taehyung się czegoś boi - prychnąłem, przerywając mu. 

 - Czy ja mogę znać powód twojej zmiany szkoły?

Umilkłem. Bałem się zdradzić prawdę. Czułbym się wtedy taki nagi. Jakby zabrano mi możliwość bycia niewidzialnym.

 - Tydzień przed moim pierwszym dniem w szkole chciałem się zabić. Już któryś raz. 

- Dlaczego?

 - Po prostu chciałem przestać istnieć.

 - A teraz?

 - A teraz nie pragnę niczego innego, jak kontynuacji i życia dalej. - uśmiechnąłem się smutno. 

Taehyung pocałował mnie w czoło. 



a/n
wiem, że samobójstwo jest już oklepane, ale taki był pomysł od początku.

𝙋𝘼𝙄𝙉𝙁𝙐𝙇 𝘽𝙀𝘼𝙐𝙏𝙔 𝘷𝘮𝘪𝘯 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz