Mogłem odetchnąć już w ulgą, wszelkie oceny zostały już oficjalnie wystawione, czyli jedyne, co mi pozostało, to przeczekanie tych ostatnich dni do czasu zakończenia roku szkolnego. Nauczyciele, widząc nasz brak zainteresowania, dali nam spokój, mimo, że powinni prowadzić lekcje do końca.
Tak więc teraz spokojnie wracałem do domu, myśląc tylko o tym, że będę mógł się położyć bez obaw o brak zrobionego zadania domowego.
Leżąc, mając głowę zakopaną pomiędzy poduszkami. zamknąłem oczy. Spowijał mnie spokój, który od zawsze mnie odprężał. Rozluźniłem wszystkie swoje mięśnie i wsłuchałem się w dudniącą ciszę. Kilka razy ulicą przejechało auto, a ptaszki od czasu do czasu zaćwierkały.
Słysząc dzwoniący telefon, otworzyłem oczy, jednak ujrzałem ciemny pokój. Był już wieczór, o ile nie noc. Jednak zdziwiłem się mocniej, gdy uświadomiłem sobie to, że dzwoniąca komórka nie należała do mnie.
- Przepraszam, chyba cię to obudziło - usłyszałem głos Taehyunga. Przewróciłem się na drugi bok, odwracając się twarzą do chłopaka. Kucał tuż przy łóżku, kładąc swoją głowę na skrzyżowanych na materacu ramionach.
Ułożyłem się wygodniej na boku, kładąc swoją dłoń pod policzek.
- Jak się tutaj dostałeś? - zapytałem, zaspanym głosem, szepcząc.
- Okno było otwarte - odpowiedział równie spokojnie.
Nie byłem pewien, co tak właściwie się dzieje. Byłem zbyt śpiący, by potrafić stwierdzić, czy Taehyung jest snem, czy jednak rzeczywistością.
Mimo to, nie odrywałem spojrzenia od jego twarzy, która była idealnie skąpana w nieśmiałej ciemności. Jego spokojny wzrok i delikatny uśmiech sprawiaj, że usypiałem coraz bardziej.
- Jesteś snem? - zapytałem.
- Chciałbym - parsknął cichym serdecznym śmiechem.
Westchnąłem, po czym ziewnąłem zmęczony.
- Chyba się zakochuję, wiesz? - mruknąłem z lekkim uśmiechem, zamykając powoli oczy.
- Tak? A w kim?
- W chłopaku o niebieskich włosach - westchnąłem cicho.
Nie usłyszałem odpowiedzi, a jedynie poczułem ciepłą dłoń na policzku i delikatny pocałunek na czole.

CZYTASZ
𝙋𝘼𝙄𝙉𝙁𝙐𝙇 𝘽𝙀𝘼𝙐𝙏𝙔 𝘷𝘮𝘪𝘯 ✓
Fiksi PenggemarSpojrzałem na niego dwa razy. Pierwszy był przypadkiem, a drugi sprawdzeniem, czy aby na pewno nie mam omamów sennych, halucynacji, czy to aby na pewno nie był uciekinier z nieba czy raju, gdyż nie potrafiłem uwierzyć, że ktoś tak piękny może być p...