Poszłam do swojego "królestwa".
Ostatni wieczór spędzony w tym pomieszczeniu. Mam wiele wspomnień z tym miejscem...Po wykąpaniu się,umyciu i wysuszeniu włosów położyłam się i odpaliłam Netflixa. Całymi dniami mogłabym leżeć i oglądać filmy, tak leń ze mnie. Włączyłam swój ulubiony serial "riverdale".
Rano(sobota)
Dziś opuszczam Gdańsk i zamieszkam w stolicy. Od dziecka o tym marzyłam ale nie wiedziałam że wyjadę tam w takich okolicznościach, trudno.
Obudziły mnie głosy moich przyjaciół,co oni tu robią?!
-Lena, wstajemy, nie ma spania - krzyknął Karol wbijając mi do pokoju. Następnie się na mnie rzucił.
-Ała,zejdź ze mnie!- powiedziałam przez śmiech.
- Co wy tu robicie?-spytałam widząc że do mojego pokoju wchodzi Olga,Kacper i Bartek.
-Księżniczko dziś niestety wyjeżdżasz- powiedziała Olga przytulając się do mnie.
-Wiem,będę tęsknić- powiedziałam smutno.
- No dobrze idź się naszykować,A my tu ogarniemy i zrobimy śniadanko- powiedział Bartek.
Wzięłam wcześniej już naszykowany outfit i kosmetyki.
Wygoda najważniejsza zawsze sobie to powtarzam.Wyszłam z toalety i zobaczyłam że w moim pokoju jest porządek wow.
- Co tam robicie?- spytałam przytulając się do Karola.
-Naleśniki z serem i nuttelą,twoje ulubione- powiedziała Olga uśmiechając się.
-Bartek!spaliłeś go!- krzyknęła Olga wskazując na czarnego naleśnika.
- Ty miałaś go zabrać!- powiedział oburzony Bartek.
Oni zawsze się kłócą jednak moim zdaniem coś między nimi iskrzy.
-Wcale się nie zdziwię jak wrócę do Gdańska i wy będziecie razem- powiedziałam śmiejąc się.
- Tak- powiedział Karol śmiejąc się jak foka.
-Smacznego!- powiedziała Olga podając do stołu.
Wszyscy zjedliśmy nasze porcje.
-Lena! Wszystko spakowałaś?-powiedział tata schodząc z góry.
-Myślę że tak.
Wszyscy wyszliśmy z domu łącznie z moją mamą,Natalią i Łukaszem.
-Pamiętaj zawsze możesz na nas liczyć jeśli będzie ci źle to będę 500 km zapierdalała z buta- powiedziała Olga.
-Pomyłka,wszyscy będziemy do Ciebie zapierdalać z buta nawet w deszcz- poprawił ją Bartek.
-Dzwoń i nie zapomnij o nas- powiedział Kacper.
-O was nie da się zapomnieć!
-Córciu dzwoń do nas i informuj o wszystkim- powiedzieli rodzice.
- Będę tęsknił siostra i powodzenia w nowym życiu- zaśmiał się Łukasz.
-Lena przyjadę do Ciebie kiedy tylko będziesz chciała i powodzenia- powiedziała Natalia.
Czekaj od kiedy Natalia jest dla mnie miła?!
Z wszystkim się przytuliłam.
-Przecież ja nie umieram ludzie,będę tęsknić- powiedziałam wchodząc do samochodu.
- No to jedziemy- powiedział ojciec ruszając z podjazdu.
Tylko tata mnie zawozi ponieważ moja mama nieby nie ma czasu.
Kilka godzin później
-Zaraz będziemy-powiedział tato skręcając w uliczkę.
Nawet nie wiecie jak się stresuję.
Matczakowie przez najbliższy czas zastąpią mi rodziców.
-Tato A Matczakowie nie mają potomstwa?
-Mają starszego syna Michała on jest raperem może znasz Matę?
Co?!
Właśnie zamieszkam z moim idolem...-Tak znam,ale nie lubię go- skłamałam.
...
Będzie się działo😃
⬇️🌟
CZYTASZ
I'M JUST A PROBLEM || MATA
FanfictionCRINGE ALERT‼️ Szesnastoletnia Lena zostaję wysłana przez rodziców do domu swoich najlepszych przyjaciół-Matczaków. Dziewczyna sprawiała problemy, więc rodzice zdecydowali wysłać dziewczynę do Warszawy gdzie zacznie nowe życie... . TA KSIĄŻKA TO MEM...