Obudziłam się i zobaczyłam na moim łóżku pewno rozsypanych chipsów i przypomniało mi się jak wczoraj Michał ciągle wrzucał w moje włosy Lay's i śmiał się. Nie mam pojęcia co w tym śmiesznego, gdyby nie fakt że moje włosy są teraz całe tłuste i śmierdzą cebulą.
Michał jeszcze spał, na swoim łóżku.
Pożądanie umyłam swoje włosy, rozczesałam, wysuszyłam i zawiązałam je. Dziś ma być szczególnie ciepło, więc mamy iść na plażę. Napisała mi to dziś Klaudia.
Ubrałam czarne bikini i zwiewną żółtą sukienkę z małym dekoltem i do tego wybrałam czarne sandałki na platformie.
-Michał ja nie wiem co powiedzieć- powiedziałam do chłopaka, gdy szliśmy na śniadanie na którym będą wszyscy.
- Usiądź wyluzowana i gdy oni będą się dziwne patrzeć czy coś, to powiedz przepraszam- powiedział Michał zamykając drzwi pokoju.
-Z tym wyluzowaniem to chyba nie możliwe- powiedziałam.
-Rób co chcesz- powiedział chłopak i podszedł do swojej dziewczyny witając się z nią długim pocałunkiem.
Czułam wzrok wszystkich na mojej osobie. Będę grać, znajdę jeszcze dowód na to że Ola jest tu dla sławy, pieniędzy, a nie miłości czy przyjaźni. Nienawidzę takich osób.
Spojrzałam na Szczepana idącego w moją stronę po chwili poczułam jego dłonie na mojej talii i ciepły oddech chłopaka, a potem wbił się w moje usta z namiętnym pocałunkiem. Co on wyprawia? Pewnie każdy teraz widzi jak się liżemy na środku stołówki, smacznego.
Szybko oderwałam się od chłopaka i posłałam mu mordercze spojrzenie. Co ty odwalasz Krzysiek, mogłeś to zrobić wszędzie tylko nie tu.
***
Teraz wszyscy idziemy na plażę, oprócz rodziców Michała którzy musieli pilnie wracać do Warszawy, bo coś się wydarzyło w pracy, za bardzo nie wiem o co chodzi ale przynajmniej mamy teraz luz.
Janek i Klaudia szli za ręce, tak już są razem. Bliżej poznałam Janka i jest super chłopakiem. Michał, Franek i Szczepan szli z przodu gadając sobie, a ja zostałam w tyle z Olą. Wykorzystam tą sytuację.
-Sorka za tam to na urodzinach Michała ale wiesz byłam zmęczona i w ogóle miałam zły humor- wytłumaczyłam się do Oli.
- No, okej- powiedziała niechętnie i odeszła ode mnie.
Nie znoszę Cię.
***
Wróciliśmy z plaży. Strasznie się opaliłam przez co całe plecy mnie pieką, przez co nawet nie mogę leżeć, jak ja mam kurwa spać. Jedyna opcja to spanie na brzuchu ale po dłużym czasie to jest nie wygodne. Leżę sobie na brzuchu i oglądam film "wysoka dziewczyna" aż mi się łezka w oku zakręciała na tym filmie. Wzrost nie ma znacznia, czemu gdy ludzie widząc parę w której dziewczyna jest wyższa od chłopaka są tak bardzo zdziwieni?Mam 170cm wzrostu albo więcej, nie przeszkadza mi to wręcz przeciwnie uważam to za swoją zaletę.
-Hej- do mojego pokoju wszedł Szczepan.
Byłam sama... w sumie już nie bo Krzysiek przyszedł.
- Hej- powiedziałam niepewnie.
Od pocałunku unikałam chłopaka...
Chłopak głośno wzdychnął i usiadł obok mnie. Był zestresowany...
- Lena bo ty mi się podobasz...czuje coś do Ciebie- powiedział nie pewnie chłopak.
Spodziewałam się tego...
- Zostaniesz moją dziewczyną?- spytał Szczepan przerywając tą nie zaczną ciszę.
- Tak- powiedziałam i zaczęłam go całować.
Nie wiem czemu to zrobiłam. Przyda mi się chłopak, potrzebuje takiej osoby w moim życiu. Postaram się być dobrą dziewczyną. Będę się starać o to by zapomnieć o Michale i zakochać się w Krzyśku.
***
#lenaxmichał CZY #lenaxszczepan
⬇️🌟💬
⬇️💬🌟
CZYTASZ
I'M JUST A PROBLEM || MATA
FanfictionCRINGE ALERT‼️ Szesnastoletnia Lena zostaję wysłana przez rodziców do domu swoich najlepszych przyjaciół-Matczaków. Dziewczyna sprawiała problemy, więc rodzice zdecydowali wysłać dziewczynę do Warszawy gdzie zacznie nowe życie... . TA KSIĄŻKA TO MEM...