Rozdział 81

2K 89 84
                                    

24 grudzień
Obudził mnie dzwonek telefonu. Na wyświetlaczu pisało "Szczepano🤩" więc nacisnęłam zieloną słuchawkę.

-Hej- powiedziałam zaspanym głosem.

-Cześć Lena! Chciałem Ci życzyć wesołych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia, żebyś miała zajebiste oceny, żebyś spichnęła się z Michałem, dużo zdrowia, szczęścia i czego sobie tylko życzysz!

-Dziękuję Krzysiu! Życzę Ci wesołych świąt Bożego Narodzenia, żebyś znalazł sobie pożądną dziewczynę, zdrówka, powodzenia w muzyce i czego sobie tam życzysz!

-Dziękuję, masz teraz Frania bo wyrywa mi telefon- zaśmiał się.

- Siema Lena! Wesołych świąt, życzę Ci wszystkiego najlepszego, zdrowia i kurwa życzę Ci powodzenia z Michałem!

-Dziękuję Franek! Wesołych świąt, życzę Ci fajnej dziewczyny, powodzenia w nauce, zdrowia i szczęścia!

Po jeszcze krótkiej rozmowie z chłopakami, pożegnałam się.

Leżałam pod kołdrą i rozmyślałam nad słowami chłopaków. Co ma znaczyć to "powodzenia z Michałem"? Nie mam pojęcia ale potraktuje to jako żart. Kocham Krzysia i Franka, są cudowni i zasługują na to co najlepsze.

Weszłam na Messenger i złożyłam życzenia najbliższym i odpisałam także. Wyszukałam Michała który był AKTYWNY.

Ja: Hej❤ Wesołych świąt Bożego Narodzenia💫🎄🎁 Życzę Ci wiele szczęścia... powodzenia z tą dziewczyną która ci się tak podoba! Zdrowia żebyś mógł dawać z siebie wszystko na koncertach czy to za rok czy 20 lat! Obiecuje że po świętach od razu wrócę do Warszawy...w końcu się spotkamy i wręcze ci zajebisty prezent😀
Dostarczono

Nie potrafię pisać życzeń ale dałam z siebie wszystko. Życzenia nie są do końca szczere ale muszę ogarnąć swoje emocje. Michał w 100% zasługuje na szczęście, nie będę stawać mu na drodze. On nie jest głupi więc myślę że jego wybranka jest ułożona...

Spojrzałam na zegarek jest 12.56 o shit! Szybko ubrałam na siebie czarne dresy i żółtą bluzę Nike, włosy związałam w luźnego koka i zbiegłam do kuchni.

- Hej- powiedziałam wchodząc do kuchni w której mama z babcią gotowały świąteczne potrawy.

-Cześć, wyspałaś się chyba?

-Ahh...tak- skłamałam ponieważ do 4 nad ranem czytałam książki na wattpad.

Za każdym razem gdy wchodzę na tą aplikację to myślę że poczytam sobie godzinkę i pójdę spać lecz nie. Gdy wciągne się w książkę to zapominam o świecie i mogę poczuć się kimś innym. A co do czytania książek to całkowicie tracę poczucie czasu.

- Kto przychodzi?- spytałam.

-Ciocia Marta z Sandrą i dziadkowie.

O nie! Znowu ta Sandra...

-A czemu nie spędzicie czasu z Matczakami?- spytałam mamy.

- Nie jesteśmy rodziną więc nie mamy obowiązku spędzać każdych świąt razem!- powiedziała zdenerwowana matka.

- No okej- cicho mruknełam.

Wzięłam sobie jabłko ponieważ nie jestem głodna i pobiegłam na górę.

Sprawdziłam telefon, Michał niestety nie odczytał A jest aktywny. Coś się stało? Czy po prostu ma mnie w dupie? Może nie ma czasu? Albo pisze z tą laską co mu się podoba? Pewnie tak.
♡♡♡♡♡
Stanęłam przed szafą, co założyć? Okej założę to, muszę być chociaż dziś ubrana elegancko. Wybrałam czarną spódniczke i biały sweterek, do tego wszystkiego założę złotą biżuterię. Wigilia jak co roku jest o 16.30 więc muszę się pospieszyć ponieważ jest 14.47. Postawie dziś na mocniejszy makijaż. Użyłam beżowych, czekoladowych  i złotych cieni, eyelinera itd...na usta nałożyłam nude szminkę. Włosy lekko zakręciłam i ubrałam wcześniej naszykowany outfit.
♡♡♡♡♡
Jest już około 20 więc goście powinni się już zbierać. Ze 100 razy patrzyłam czy Michał odpisał i nic. Było mi strasznie smutno, tak mnie olał. Co robię nie tak? Powinnam dać sobie spokój i żyć dalej A nie ciągle myśleć o Michale który ma mnie głęboko gdzieś.
♡♡♡♡♡
Jest już grubo po 23. Leżę sobie już w piżamie pod ciepłą kołdrą i przeglądam instagrama.  

Usłyszałam jak coś stuknęło w moje okno za pierwszym razem to zignorowałam. Za drugim razem zdenerwowana podeszłam do okna aby odsłonić żaluzje.

To co zobaczyłam za oknem przerosło moje jakie kolwiek oczekiwania. Stał tam Michał!

- Co ty tu robisz?- wyjąkałam.

-Zejdź szybko na dół otworzyć mi drzwi!

Zszokowana, podekscytowana pobiegłam na dół. Każdy już spał, tak mi się wydaje.

Otworzyłam drzwi A we własnej osobie stał tam Michał. Rzuciłam się mu na szyję, mocno go przytuliłam, był taki zmarznięty. Dałam mu buziaka w czerwony od mrozu policzek.

- Hej- powiedział.

-Hej.Idź się ogrzej do mojego pokoju A ja zrobię ci herbatkę z miodem- powiedziałam miło.

-Okej- powiedział.

Ze zrobioną już herbatą poszłam na górę. Chłopak w sweterku i jeansach siedział na moim łóżku.

-Co Cię tu sprowadza?- zapytałam podając mu kubek.

- No a więc chciałem Ci zrobić niespodziankę i przejechałem około 400 kilometrów. Po prostu tęskniłem za Tobą, wyjechałaś tak bez pożegnania. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze! Jesteś najukochańszą osobą jaką poznałem! W prezencie masz mnie i ten cudowny pierścionek-w moich oczach pojawiły się łzy gdy chłopak wyjął z kieszeni złoty pierścień z diamentem.

-Dziękuję ale Michał ja nie mogę przyjąć tak drogiego prezentu- powiedziałam.

-Musisz go przyjąć. Babcia podarowała mi go mówiąc że mam go podarować wyjątkowej dla mnie osobie. Przekazuje go tobie, jest wart fortunę ale mam nadzieję że Ty przekażesz go dalszym pokoleniom.

-Dziękuję Michał, bardzo się dla mnie poświęcasz! I wiesz co nie mogę tak dłużej żyć ze świadomością że tym mi dajesz wszytsko A ja nic! Nie mam pomysłów, jestem głupia...

-Właśnie najlepszym prezentem jesteś ty, twoje życiowe historie, twoje zabawne komentarze, zajebiste poczucie humoru, twoje urocze przytulnie się i zasypianie podczas filmu! To jest najlepszym co możesz mi dawać, za żadne pieniądze tego nie można kupić.

-Obiecuj że będziesz już na zawsze, gdy się pokłócimy wyciągamy do sobie rękę- powiedziałam z łzami na policzkach.

-Obiecuje, jedyne co nas rozłączy to śmierć ale jeżeli umrę pierwszy to będę czekał na Ciebie w niebie. Już na zawsze- mocno się do siebie przyluliliśmy.

Michał jest moim światem, nawet gdy nie jesteśmy razem. Cudowna jest myśl że masz kogoś na zawsze. Kocham go,A on mnie może nie tak jak tego chce. Podczas tej rozmowy wzruszyłam się tak jak nigdy. Po jakimś czasie przytulania się zasnęliśmy uroczo wtuleni w swoje ciała...
♡♡♡♡♡
Założyłam insta do tego konta na wattpad!
Nick: youthflower33
Tam będzie wszytsko pisane, dotyczące mojego pisania, nie będzie jakiego spamu więc Luzik. Zostaw follow!
Wykażcie się!
💬⬇️🌟



 I'M JUST A PROBLEM || MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz