Piątek
Wreszcie skończyłam lekcje. Dziś ma przyjść do mnie Krzysiek, w planach mamy zrobić sobie standardowo maraton filmowy. Pospiesznie założyłam bluzę i wyszłam z budynku szkoły.
Przed szkołą jest murek na którym zazwyczaj są jakieś grupki ludzi. W oddali zauważyłam Michała i Ole, kłócili się. Ostatnio bardzo często się kłócą, a Ola ciągle się żali jaki to Michał jest zły.
21.15
- Lena kochana proszę przynieś jakieś picie- zaśmiał się Krzysiek.
- No dobra pójdę- szybko pobiegłam na dół w celu napełnienia naszych szklanek.
Powoli wchodziłam po schodach żeby nie wylać Coca Coli której nalałam po same brzegi.
Rozejrzałam się po pokoju i zobaczyłam Krzyśka nerwowo chodzącego po pokoju z telefonem.
Nie pewnie odstawiłam szklanki z piciem na biurko i szłam w stronę chłopaka który stał tyłem.
-Kurwa powiesz mi co to znaczy!- chłopak pokazał mi zdjęcie na którym ja i Michał się całujemy.
To jest to zdjęcie które miała Ola, ona to opublikowała na instagram. Jestem już skończona.
-Ja przepraszam- szepnełam.
A po moich policzkach zaczęły spływać łzy, w przypadku Krzyśka było tak samo.
-Między nami to koniec! Nie chce Cię znać!Jesteś suką, zdradziłaś mnie z moich najlepszych przyjacielem, teraz już byłym przyjacielem!
Nie mogłam na to patrzeć. Jak ja mogłam tak złamać mu serce?! Teraz rozumie jak mi na nim zależy, będzie mi brakowało jego żartów i tego uśmiechu. Zjebałam...
Chłopak szybko wybiegł z mojego pokoju. Nie wiele myśląc zaczęłam biec za nim po schodach.
Tego tylko brakowało...na dole stał Michał ze swoimi rodzicami.
Spojrzeli na nas ze zdziwieniem.
- To my pójdziemy-powiedziała Arletta i pociągnęła za sobą Marcina.
Po chwili zniknęli na drzwiami.
-Michał jak mogłeś?! Zdradziłeś także Ole! Zapomnij o mnie już nigdy Ci nie zaufam!-krzyknął Krzysiek.
Michał stał i nie odezwał się ani.
-Pierdolcie się wszyscy, nie chce was znać!-krzyknął po raz ostatni i wyszedł trzaskając drzwiami.
-Pójdę za nim- powiedział Michał lecz ja go zatrzymałam.
-Lepiej nie, on musi ochłonąć. Muszę ci powiedzieć prawdę- powiedziałam cicho.
Poszliśmy do mojego pokoju.
- Ola też Cię zdradzała- pokazałam Michałowi zdjęcie Oli i jakiegoś typa.
-Wytłumacz mi to wszystko!
-Więc gdy my wyjechaliśmy do Nowego Jorku Ola zaczęła się spotykać z przyjacielem Janka. Janek śledził ich i oto właśnie tak zrobił to zdjęcie A potem mi je wysłał. Nie pokazałam ci go ponieważ chciałam żeby Ola ci się sama do tego przyznała. Po powrocie z NY spotkałam się z Olą i powiedziałam jej że znam prawdę i że ma ci powiedzieć o zdradzie jednak ona miała to zdjęcie które wysłał jej znajomy z NY. I tak mnie szantażowała że jeśli ty dowiesz o o jej zdradzie to Krzysiek się dowie o mojej...- opowiedziałam.
Mi i Michałowi ciągle spływały łzy.
- Ty ciągle mówiłaś mi że Ola jest zła i wogóle to ci nie wierzyłem, przepraszam byłem strasznie głupi i nie powinienem Cię całować wtedy w NY...przepraszam.
-Michał to jest także moja wina. Byłam w związku z Krzyśkiem którego nie kochałam. Oddałam twój pocałunek choć powinnam ci dać z liścia...powinnam ci też od razu powiedzieć że Ola Cię zdradza...
-Obydwoje jesteśmy winni- szepnął Michał i przytulił mnie.
Cali zapłakani trwiliśmy w tym uścisku. Czułam łzy Michała na mojej koszulce.
***
Sorka że wczoraj nie było ale po prostu mój mood R.I.P i życie tak samo😅
⬇️🌟💬
CZYTASZ
I'M JUST A PROBLEM || MATA
FanfictionCRINGE ALERT‼️ Szesnastoletnia Lena zostaję wysłana przez rodziców do domu swoich najlepszych przyjaciół-Matczaków. Dziewczyna sprawiała problemy, więc rodzice zdecydowali wysłać dziewczynę do Warszawy gdzie zacznie nowe życie... . TA KSIĄŻKA TO MEM...