Długa przerwa obiadowa jest zbawieniem każdego ucznia, by chociaż przez chwilę odetchnąć od ciężkiej nauki i napełnić brzuch pysznym jedzeniem.
Młodzież kieruje się na stołówkę z przyjaciółmi bądź samotnie, podczas gdy Minah postanawia skorzystać z łazienki. Dziewczyna nie potrafi zabrać się za jedzenie, gdy wcześniej nie umyła rąk. Uważa, że to niehigieniczne i woli pozbyć się wszelkich bakterii z dłoni.
Wchodząc do środka, przygląda się dwóm dziewczynom, które stoją przy ścianie i chichoczą do telefonu. Zachowują się jak typowe, podekscytowane nastolatki, które widzą ukochanego idola na nowych zdjęciach. Są czymś tak zafascynowane, że nawet nie kontrolują swojego głupiutkiego zachowania.
Stojąc przy umywalce, dziewczyna spogląda na nie w odbiciu lustra. Uśmiecha się pod nosem, widząc, jak przeżywają i przykładają dłonie do twarzy, będąc oczarowane czyimiś zdjęciami. Gdy ostatecznie wypowiadają jego imię, Minah przewraca oczami.
Mogła się domyślić, że te laleczki zachwycają się profilem Jungkooka.
- Popatrz tylko na to nowe zdjęcie... jak można być tak przystojnym? Jego oczy są zmysłowe i tajemnicze, umarłabym, gdyby spojrzał na mnie z bliska.
Osiemnastolatka unosi brew, nie odrywając od nich wzroku. Sięga po papierowy ręcznik i wyciera w niego mokre dłonie.
- Ile bym dała, żeby zwrócił na mnie uwagę. Nie dość, że przystojny to jeszcze charyzmatyczny i inteligentny. To mój idealny typ.
Minah wyrzuca zużyty papier ręcznikowy do kosza na śmieci i prycha pod nosem. Swoim zachowaniem zwraca uwagę rówieśniczek.
- Masz jakiś problem? - pyta jedna z nich, rzucając Minah pogardliwe spojrzenie.
- Problem macie wy, skoro jesteście w ostatniej klasie i zachwycacie się Jungkookiem, jakby to był książę - twierdzi z drwiną w głosie, wyraźnie się z nich naśmiewając. - Ach, wybaczcie. Zapomniałam, to jest książę. Mroczny władca - akcentuje ostatnie słowa, litościwie kręcąc głową.
Dziewczyna z rozjaśnionymi — wręcz na siwy kolor — włosami, odważnie podchodzi do koleżanki z klasy.
- Posłuchaj mnie... - zaczyna, mierząc ją groźnym wzrokiem - przez cały czas byłaś nietykalna ze względu na związek z Jiminem. Wkurzałaś nas swoim zachowaniem, ponieważ widziałyśmy, że uważasz się za lepszą. Wtedy myślałaś, że jesteś nad nami, bo przyjaźniłaś się z najlepszymi chłopakami w szkole? - Siwowłosa śmieje się sztucznie, a jej perlisty śmiech echem odbija się o kafelkowe ściany. - Może i świecisz ładną buźką, ale jeśli chodzi o naukę, to jesteś daleko w tyle. Na twoim miejscu spaliłabym się ze wstydu.
- Jakoś mam to w nosie. - Lekceważąco wzrusza ramionami. - Nigdy nie przykładałam się do nauki, więc sam fakt, że znalazłam się w tej szkole, jest naprawdę interesujący. Najwyraźniej inteligentna ze mnie dziewczyna.
CZYTASZ
Jestem iluzją twojej miłości ✓
Teen FictionCo skrywa prywatna szkoła z internatem? Ten budynek stwarza pozory i może się wydawać idealnym miejscem, o którym śnią młodzi ludzie, ale ściany skrywają wiele tajemnic. Uczniowie tworzą hierarchię, która potrafi zniszczyć najsłabszemu życie. Hanna...