Rozdział dwudziesty trzeci

2.6K 250 14
                                    

Kolana się pod nią uginają, kiedy stawia niepewne kroki i zmierza w kierunku osoby, która siedzi na jej łóżku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kolana się pod nią uginają, kiedy stawia niepewne kroki i zmierza w kierunku osoby, która siedzi na jej łóżku. Otwiera usta i wystawia drżącą rękę, jakby pragnęła dotknąć dziewczyny, ale natychmiast się wycofuje. Boi się. Nie może tego zrobić.

Ostatecznie upada na podłogę, wprost pod nogi gościa. Trzęsie się, nie potrafiąc unieść głowy i spojrzeć jej w twarz.

- Dlaczego? - pyta, załzawionymi oczyma wpatrując się w podłogę. - Dlaczego wyglądasz jak ona?

- Ponieważ to twarz, za którą tęsknisz najbardziej.

Zaciskając usta, unosi głowę i przygląda się osobie, która zaczyna wzbudzać w niej strach.

- Nie możesz tego robić. Tym sposobem sprawiasz mi większy ból. Czy właśnie o to ci chodzi?

Dziewczyna krzyżuje ramiona na piersiach i patrzy na Hannę z góry.

- Jesteś silna. Jako jedyna przetrwałaś w tym pokoju. Pomyślałam, że to czas, abyśmy się poznały, nie uważasz?

Opiera się dłońmi o podłogę, nie spuszczając z niej wzroku. Nie potrafi kontrolować swojego ciała, dlatego trzęsie się coraz mocniej.

- Dlaczego przychodzisz do mnie każdej nocy? Dlaczego podajesz się za moją zmarłą siostrę? Dlaczego zabrałaś jej twarz!? - wrzeszczy nieoczekiwanie, a jej warga drży. - Czego ode mnie chcesz?

- Chcę się z tobą zaprzyjaźnić. Planuję zastąpić ci siostrę, za którą tak bardzo tęsknisz.

- Nie możesz... jesteś tylko duchem, który zamieszkuje ten pokój. Nigdy jej nie zastąpisz. Wiesz dlaczego? Ponieważ jesteś jej mrocznym odbiciem. Dahyun ostrzegała mnie przed bytem, który może się za nią podawać. Nie ufam ci.

Stojący w progu Jin obserwuje młodszą dziewczynę przez uchylone drzwi. Patrzy, jak mówi do pustej przestrzeni, wpatrując się w jeden punkt. Ona kogoś widzi. Jej umysł tworzy obraz, który nie jest prawdziwy.

Jungkook miał rację. Jest coraz gorzej. Ona potrzebuje pomocy.

Jin dowiedział się o problemie Hanny całkowicie przez przypadek. Dopiero wtedy zrozumiał, czym spowodowane jest jej dziwne zachowanie. Przyjaciel wygadał mu się pod koniec semestru. Jungkook próbował wypytać go o ciotkę, która jest jednym z lepszych psychiatrów w mieście, aż ostatecznie nie wytrzymał i podzielił się z nim sekretem. Stwierdził, że jedynie w ten sposób oboje mogą pomóc Hannie, zanim dojdzie do tragedii.

Podczas ferii coś mu odbiło. Nieoczekiwanie zmienił zdanie i wyjawił Jinowi, aby to on zajął się psychiczną dziewczynką. Postanowił, że nie chce mieć z nią nic wspólnego i na pewno jej nie pomoże.

Są dni, gdy Jin nie potrafi zrozumieć swojego przyjaciela. Jego wahania nastrojów są ciężkie i nie łatwo jest się z nim dogadać. Ma humorki, które czasem nie pozwalają na normalną rozmowę i powstają niepotrzebne kłótnie.

Jestem iluzją twojej miłości ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz