W pomieszczeniu można odczuć dziwny, przenikliwy chłód, gdy Jungkook siedzi naprzeciwko Dahyun i mierzy ją zawistnym spojrzeniem. Ona nie pozostaje mu dłużna i nie spuszcza wzroku, próbując mu uświadomić, że nie jest Hanną, którą może ustawiać po kątach.
Brunetka ma złe przeczucie co do tego spotkania i zdaje sobie sprawę, że tej nocy się nie wyśpi, a najgorsze jest to, że jutro pójdzie do pracy nieprzytomna.
- Chciałabym wyznać, że miło cię poznać, ale tak nie czuję, więc po prostu powiem, że to dobrze, iż w końcu wpadłam na ciebie, szwagrze.
Jungkook uśmiecha się cynicznie.
- Całe szczęście, bo człowiek nie powinien witać się ze zmarłym. Krąży legenda, że może chcieć zabrać go ze sobą do grobu.
Ona wygląda na rozbawioną jego słowami.
- Więc to jednak dobrze, że żyję, bo moją siostrę już dawno zjadłyby robaki. Ona nie jest tak ostrożna, jak ty - twierdzi, przelotnie spoglądając na bliźniaczkę. - Łatwo można ją zniszczyć.
Chłopak ma ochotę chwycić ją za kołnierz bluzki i porządnie nią potrząsnąć, ale stara się panować nad nerwami.
- Hanna po prostu jest dziewczyną, którą trzeba chronić, nie potworem.
To już kolejna osoba, która mówi jej o tym bezpośrednio w twarz. Dahyun ma dosyć tego, że każdy uważa jej bliźniaczkę za osobę delikatną, podczas gdy ona nie przypomina im kobiety, a bestię, którą powinno się zgładzić.
- Chyba za bardzo jest dziewczęca, skoro flirtuje, z kim popadnie. Mężczyźni lubią takie urocze panienki, czyż nie? - Dahyun unosi brew, mając nadzieję, że tym zdaniem doprowadzi go do furii, a to odbije się na Hannie.
- Nie próbuj żadnych sztuczek, rudzielcu.
Serce podchodzi brunetce do gardła. Ma złe przeczucie, że Dahyun za wszelką cenę będzie próbowała zniszczyć jej relację z Jungkookiem.
Ona już zaczyna do tego dążyć.
- Co za bzdury wygadujesz? Wynoś się z mojego mieszkania! - atakuje ją Hanna, ręką wskazując na drzwi.
- Czego się tak boisz? Każda prawda w końcu wyjdzie na jaw. Jest mi po prostu przykro, że przyprawiasz mojemu szwagrowi rogi. To nie w porządku, by za jego plecami flirtować z innym chłopakiem, a co grosze z jego najlepszym przyjacielem.
Jungkook marszczy brwi, ale nie reaguje na to, domyślając się, że Dahyun specjalnie dąży do tego, by ich skłócić.
Hanna włącza się do walki:
- Może ty jesteś dziwką, skoro wbijasz sobie te bzdury do głowy, ale ja na pewno nią nie jestem - mówi na jednym wdechu.
Jungkook wygląda na zaskoczonego jej ostrym słownictwem.
CZYTASZ
Jestem iluzją twojej miłości ✓
Teen FictionCo skrywa prywatna szkoła z internatem? Ten budynek stwarza pozory i może się wydawać idealnym miejscem, o którym śnią młodzi ludzie, ale ściany skrywają wiele tajemnic. Uczniowie tworzą hierarchię, która potrafi zniszczyć najsłabszemu życie. Hanna...