[2] Rozdział trzynasty

2.8K 262 216
                                    

Hanna mruczy przez sen, kiedy czuje, że coś łaskocze ją po nosie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Hanna mruczy przez sen, kiedy czuje, że coś łaskocze ją po nosie. Jest tak senna, że nie ma siły otworzyć oczu, więc na ślepo macha ręką, dając do zrozumienia, że chce dalej spać. Niestety, nic nie sprawia Jungkookowi większej przyjemności, jak dokuczanie młodszej dziewczynie. Uważa, że zabawnie jest obserwować jej marszczące się brwi, co robi nawet przez sen.

Ostatecznie ściska palcami czubek jej nosa, by ją rozbudzić, ale jest to zły pomysł, ponieważ Hanna w czasie snu nieszczególnie zważa na to, co robi. Broni się, dając do zrozumienia, że zamierza dalej się lenić i w związku z tym, Jungkook przez przypadek obrywa.

Piorunuje ją wzrokiem, kiedy na jego policzku odznacza się czerwony ślad po uderzeniu. Mimo że Hanna wygląda słodko podczas snu, to ma ochotę udusić ją najbliżej leżącą poduszką.

To prawda. Jest nerwusem i musi zacząć nad tym panować.

- Pożałujesz, że śmiałaś znieważyć moją idealną twarz.

Niczym bestia wskakuje na nią, powodując, że cierpi przez to jej drobne ciało. Jest to idealny sposób, by ją rozbudzić, ponieważ nastolatka unosi się do pozycji siedzącej i patrzy na niego przerażonymi oczyma. 

- Chyba złamałeś mi kręgosłup, potworze - szepcze, zbyt mocno rozbudzona.

- Gdybym złamał ci kręgosłup, to nie mogłabyś się podnieść, głupia dziewczynko.

Uśmiecha się szeroko, kiedy w jej oczach dostrzega śpiochy.

- Ojoj, jaka urocza - dokucza jej, znów ściskając palcami czubek jej nosa. - Wstaniesz w końcu, bo zamierzam wrócić do akademika. Nie będę czekał, aż się wyśpisz. Porzucenie cię w pokoju to również nie jest dobry pomysł. Nie jestem świnią. 

- Nie czuję nóg. Chyba mam paraliż.

- To ja z wielką chęcią przywrócę cię do życia, marudo.

Chwyta ją jak dziecko i przerzuca przez ramię, zanim ona jest w stanie zareagować. Najbardziej wstydliwy jest dla niej moment, gdy klepie ją w tyłek.

Wchodzi z Hanną do łazienki i bestialsko wrzuca ją pod prysznic. Odkręca zimną wodę, a ona wrzeszczy wniebogłosy, gdy lodowaty strumień spływa po jej twarzy, a następnie po całym ciele. Nie zamierza być jedyną poszkodowaną, więc chłopak nieświadomy jej planu, zostaje przez nią wciągnięty do kabiny.

Jungkook wpada na dziewczynę, przez co ona zostaje przygnieciona do ściany. Woda spływa po ich twarzach, a dzieli ich niewielka odległość. Ona unosi twarz i patrzy na niego, a wtedy z jej sercem dzieje się coś zaskakującego. Bije tak mocno, że dziewczyna odnosi wrażenie, że zamierza wyskoczyć jej z piersi. Widok jego mokrych włosów, które przeczesuje jedną dłonią, gdy drugą opiera o ścianę nad jej głową, krople wody, które spływają po jego twarzy i ten wzrok, którym teraz na nią patrzy...

Przyjemne mrowienie pojawia się na wysokości jej karku i biegnie wzdłuż kręgosłupa. Hanna patrzy na niego szeroko otwartymi oczyma i mocniej przełyka ślinę. On nie spuszcza z niej wzroku i nastolatka odnosi wrażenie, że jego twarz znajduje się coraz bliżej.

Jestem iluzją twojej miłości ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz