[2] Prolog

2.6K 227 15
                                    

Busan, sierpień 2016 r

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Busan, sierpień 2016 r.

Hanna siedzi na ławce i z uśmiechem na twarzy przygląda się ludziom, którzy ją mijają. 

Nastał kolejny, ciepły sierpień, jednakże z tym wyjątkiem, że w tym roku dziewczyna od kilku miesięcy jest już pełnoletnia. Większość decyzji może podejmować sama. Wciąż uczęszcza na spotkania z psychiatrą, aczkolwiek robi to już z własnej woli, ponieważ jej stan się poprawia. Widać rezultaty leczenia, ponieważ od samego początku wykazuje inicjatywę. Ta choroba wciąż będzie gdzieś tam głęboko w niej siedzieć, ale może z tym walczyć. Ważne, że chce to robić i nie rezygnuje z leczenia.

To już przeszło dwa lata, odkąd opuściła liceum Soongsil. Ten czas zleciał tak szybko, że nim się obejrzała, to już trzymała w dłoni dyplom ukończenia szkoły średniej. Mimo że na papierze nie widnieje najlepsza szkoła w Korei, a publiczna placówka, która znajduje się w Busan, to dzięki swojej sile i zapałowi do nauki, udało jej się dostać na jeden z lepszych uniwersytetów w Seulu. Jej marzenie się spełniło i tym razem nie zamierza tego zepsuć.

Przez ten czas wiele się wydarzyło.

Leczenie przebiega coraz lepiej. Jej stan wyraźnie się poprawia. Terapie są tak dobrze prowadzone, że to zaczyna częściowo uwalniać w niej pamięć o dniu, który zakodowała gdzieś głęboko w umyśle po traumatycznym zdarzeniu, jakim była śmierć siostry.

Nocami w swoich snach widzi obrazy, o których nie pamięta, lub nie chce pamiętać. Są to częściowe urywki, które dotychczas nie chcą ułożyć się w całość, jakby jej umysł usilnie próbował z tym walczyć.

Czy tak? Jedno jest pewne. Hanna czuje się winna śmierci swojej bliźniaczki i ukrywa gdzieś głęboko w pamięci wspomnienia, przez które ma wyrzuty sumienia.

W tych obrazach przejawia się Jin. Chłopak, który od samego początku uważał, iż dobrze ją zna. Rozpoznał ją pierwszego dnia w szkole, nazywając ją Hanną, gdyż doskonale zdawał sobie sprawę, że właśnie nią jest. Nie pomylił jej z Dahyun. On po prostu zaczął grać, kiedy zrozumiał, że utraciła wspomnienie o dniu, który dla nich był przełomowy.

Wszystko jest kłamstwem.

Hanna nie utrzymuje z nim już tak dobrego kontaktu, jak wcześniej. Czasami wymieniają się wiadomościami lub dzwonią do siebie, by zapytać, co słychać. Dziewczyna czuje się niezręcznie, ponieważ on ukrywa prawdę, która ich łączy. Boi się, że przez ich dalszą znajomość ostatecznie to odkryje, dlatego odkąd poszedł na uczelnie, nastolatka stara się go unikać. On to wyczuwa. Podejrzewa, że coś się dzieje, dlatego nie nalega na spotkania. Po prostu czasami z nią rozmawia, twierdząc, że odkąd zaczął studia, nie ma zbyt wiele czasu dla siebie.

Kłamie.

Skąd Hanna to wie? Jungkook wciąż się z nim przyjaźni. Chodzą na tą samą uczelnię i dzielą jeden pokój. Jak to się stało, że mroczny książę nie studiuje w Busan? Nie miał wyboru i musiał wrócić do Seulu. W te same wakacje, gdy przyjechał do Hanny, jego ojciec dostał szału. Kazał mu wrócić i iść na uczelnię, którą on wybrał dla niego. Z początku chłopak się buntował, ale kiedy zagroził mu, że odetnie go od wszelkich środków, wtedy się poddał.

Jungkook jest osobą, która do fizycznej pracy ma dwie lewe ręce. Nikt nie jest w stanie wyobrazić go sobie w zwykłej robocie, najwidoczniej on sam tak uważa, ponieważ podczas tamtych wakacji posłusznie wrócił do Seulu.

Jego ojciec ma odpowiednie znajomości, więc bez problemu przyjęli go z opóźnieniem na uniwersytet Kookmin. To jest miejsce, gdzie Hanna od września zacznie naukę. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że znów spotka Jina. Nie wie, jak dalej będzie wyglądać ich relacja, ale po prostu nie będzie myśleć o przeszłości i zrobi wszystko, aby nie zniszczyć ich znajomości.

A jeśli chodzi o Jungkooka... Hanna jest z nim w dobrych stosunkach. Mimo że jego zachowanie wciąż się nie zmieniło i dla ludzi jest wrednym dupkiem, to dziewczyna musi przyznać, że nie dla niej. Często jej dokucza i ma swoje humorki, które wyprowadzają ją z równowagi, jednakże dobrze się z nim dogaduje.

Mimo wszystko największą niespodzianką jest to, że odkąd poszedł na studia, zmienił się jego wygląd. Ma brązowe włosy. Jego oczy nie są podkreślone czarną kredką, przez co nie wygląda już tak mrocznie i przerażająco, no i zaczął ubierać się w kolory.

Podsumowując: na studiach wyprzystojniał i jak zwykle ma nieziemskie powodzenie u dziewczyn. 

Jestem iluzją twojej miłości ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz