Dziewczyna leży na boku. Trzymając dłonie pod głową, z miłością w oczach przygląda się śpiącemu obok niej chłopakowi. Nie może uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. On w końcu otworzył się przed nią i skończył z tymi głupimi gierkami, w których tłumaczył się, że to ze strachu. Bomi miała rację, mówiąc, że Jungkook długo nie wytrzyma, skoro darzy ją uczuciem.
Jej słowa jednak były prawdziwe.
Hanna ma ochotę skakać i krzyczeć z radości, ponieważ w końcu udało jej się zbliżyć do swojej miłości. Mimo że wcześniej już wiele razy leżała obok niego, to teraz dzielenie z nim łóżka wygląda zupełnie inaczej.
Tej nocy podarowała mu całą swoją miłość. Jeszcze bardziej oszalała na jego punkcie. I gdyby ktoś w liceum powiedział jej, że to właśnie Jungkook będzie jej pierwszą miłością, to na pewno by go wyśmiała. Jak mogłaby w to uwierzyć, skoro wtedy uważała go za dupka?
Wyciąga rękę i delikatnie, żeby nie obudzić chłopaka, głaszcze go po twarzy. Wiele dziewczyn o nim marzy, lecz on wybrał akurat ją. Czy nie jest szczęściarą?
Tak właśnie się czuje.
Trzymając rękę na jego piersi, zamyka oczy i mimo buzujących w niej hormonów, stara się zasnąć. Chce być wypoczęta, by jutro doskonale widzieć zaskoczone miny przyjaciół.
Seul, czerwiec 2013 r.
Godzina 20.45.
Hanna odpycha siostrę, która to kolejny raz doskakuje do niej z rękoma, odkąd dziewczyna uciekła z samochodu. Dahyun krzyczy na nią i każe jej wrócić do zdrowych zmysłów.
- Co z tobą nie tak, do jasnej cholery! Ogarnij się! - wrzeszczy, rzucając się jak wściekłe zwierzę. Możliwe, że rozszarpałaby bliźniaczkę, gdyby nie Jin, który trzyma ją za rękę i nie pozwala na atak.
Nastolatka przykłada dłonie do twarzy i zanosi się płaczem. Kolana się pod nią uginają i upada na chodnik.
Jest przerażona.
- Przez twój chory pomysł, zabiliśmy niewinną dziewczynę - mówi, między odstępami na szloch. - Jesteś potworem. To ty powinnaś być na jej miejscu!
- Zabiję ją. - Dahyun wygląda, jakby wstąpił w nią szatan. - Co chcesz w takim razie zrobić, ty głupia dziewucho? Iść na policję? Naskarżyć mamusi?
- Uspokój się. Wcale jej nie pomagasz. Nie widzisz, że Hanna jest roztrzęsiona? - wtrąca się Jin, szarpiąc swoją dziewczynę za rękę. - Daj jej chwilę na przemyślenie tego. Niech dojdzie do siebie.
Dahyun piorunuje siostrę wzrokiem.
- Nie przypuszczałam, że jesteś takim potworem. Teraz żałuję, że zgodziłam się na twoją gierkę. Nie wiem, dlaczego chciałam ci się przypodobać? - Unosi twarz i przez dłuższą chwilę patrzy na bliźniaczkę, po czym jej spojrzenie odnajduje Jina. - Przez jej chore pomysły zginęła niewinna dziewczyna!
CZYTASZ
Jestem iluzją twojej miłości ✓
Teen FictionCo skrywa prywatna szkoła z internatem? Ten budynek stwarza pozory i może się wydawać idealnym miejscem, o którym śnią młodzi ludzie, ale ściany skrywają wiele tajemnic. Uczniowie tworzą hierarchię, która potrafi zniszczyć najsłabszemu życie. Hanna...